Wykonanie
Sobotnie jesienne i dość ponure popołudnie, pełen luzik a nawet słodkie lenistwo. Można pogapić się na jakiś film, można poczytać albo posłuchać muzyki a na pewno można zjeść coś dobrego czyli
sałatkę owocową zakrapianą procentami :-)
Nie podam dokładnych ilości składników bo po prostu wrzucałam po kolei takie
owoce jakie miałam i zestaw można dowolnie modyfikować. Ja miałam kawałek
arbuza, którego miąższ trzeba pozbawić pestek i pokroić w kostkę. Miałam też
banany,
nektarynki i
pomarańczę. Obrałam je ze skórki i pokroiłam na kawałki, przełożyłam wszystkie do jednej miski.
Owoce były dojrzałe i słodkie więc nie dodawałam
cukru, ale
skropiłam je
sokiem z połowy małej
cytryny i dolałam ok. 80 ml mocnej
nalewki z
pigwy. Odstawiłam do lodówki żeby całość dobrze się schłodziła.Trochę
śmietany kremówki ubiłam na sztywno dodając 1 łyżkę
cukru pudru a
potem zmieszałam ją z naturalnym
twarożkiem, tak mniej więcej pół na pół. Schłodzoną
sałatkę przełożyłam do salaterki, na wierzch wyłożyłam
śmietanowo -
twarożkową masę i udekorowałam
malinami oraz listkami
melisy.