Wykonanie
Zatem wspomniany worek zamierzam testować przy pomocy tego oto
chleba żytnio-orkiszowego. Właściwie to już testuję, już trwa kolejny dzień testów. Ale
wyniki poznacie dopiero jak skończę całość, czyli za kilka dni. Przypomnę tylko, że każdego dnia jem kromkę tego
chleba trzymanego w lnianym worku i trzymanego w zwykłej reklamówce. I opisuję skrzętnie :)Przepis podpatrzyłem w jednej z grup kulinarnych na Facebooku. Dziękuję zatem Basi, która ten przepis zamieściła (ja go nieznacznie zmodyfikowałem).Składniki na 2 bochenki:Zaczyn:540 g
mąki żytniej typ 2000540 ml
wody220 g zakwasu żytniegoCiasto właściwe:345 g
mąki żytniej typ 2000450 g
mąki orkiszowej typ 2000600 ml
wody4 łyżeczki
soli150 g
ziaren słonecznikaNajpierw zaczyn: mieszamy ze sobą wszystkie składniki w dużej misce. Ciasto będzie raczej rzadkie i koszmarnie klejące się do dłoni więc zróbmy to łyżką. Nie musimy jakoś bardzo mocno mieszać, wystarczy 2-3 minuty żeby się składniki ze sobą połączyły. Zakwas musi być oczywiście aktywny, czyli dokarmiony około 12 godzin wcześniej. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na 12-16 godzin.Po tym czasie dodajemy wszystkie składniki na ciasto właściwe i ponownie mieszamy łyżką (lub mikserem ze stosownym hakiem). Tym razem nieco dokładniej. Mikserem ze 3 minuty, łyżką około 10. I przekładamy do foremek (natłuszczonych lub wyłożonych papierem do pieczenia). Nakładamy maksymalnie do 3/4 wysokości. Ja nieco mniej nałożyłem, tak
między połową, a 3/4. I odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce na wiele godzin, aż ciasto urośnie do krawędzi formy. Powinno to trwać 2-6 godzin, z zależności przed wszystkim od temperatury i siły zakwasu. Ja swoje formy trzymałem w piekarniku nastawionym na około 35-40 stopni.Nagrzewamy piekarnik do 230 stopni i pieczemy
chleb przez 15 minut.
Potem zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze 30 minut. Po upieczeniu studzimy na kratce i kroimy dopiero po całkowitym ostygnięciu. Na ciepło będzie się bardzo kleił do noża.Smacznego!AKTUALIZACJA (29 . 03.2014):Pierwsza część wpisu o lnianym workuTrzecia część wpisu o lnianym worku---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)