Wykonanie
Utrzymujemy poświąteczne inspiracje i tym razem jemy
sałatkę z
buraka :) Warto ją zrobić przede wszystkim dlatego, że
buraki są BARDZO ZDROWE! Zawierają potas, kwas foliowy oraz wiele innych, bezcennych minerałów, a okazji do ich jedzenia mamy raczej niewiele. Drugi powód dla jej zrobienia, to wspaniała kompozycja smaków, której trzeba spróbować.
Buraki w połączeniu ze słodką
gruszką i słonawym, specyficznym smakiem
sera koziego nabierają nowego wymiaru. Mąż przy kolacji stwierdził, że gdyby jeszcze kilka lat temu ktoś go spytał czy zje
buraka z
gruszką, to by go wyśmiał, ale teraz otworzył się na nowe smaki i ich połączenia. Zwłaszcza jeżeli wychodzą
spod mojej ręki ;) Gotowanie
buraków bywa kłopotliwe, na szczęście w sklepach można dostać już ugotowane
buraki, pakowane np. po 2 szt. czyli idealnie na taką
sałatkę i nie musimy męczyć się z nimi i ich farbowaniem wszystkiego wokół. Pomysł takiej buraczanej sałatki podpatrzyłam u teściowej, ale trochę ją zmodyfikowałam pod siebie. I mam nadzieję, że również pod Was! :)
Składniki:ok. 2-3 porcje80 g
sera koziego z porostem pleśni (użyłam roladki)1
gruszka2 ugotowane
buraki2 łyżki
orzeszków piniipęczek
natki pietruszkioliwa z prażonych
orzechów włoskichWykonanie:
Ser kozi kroimy w plasterki, a
buraka w słupki.
Gruszkę myjemy i kroimy w plasterki,
natkę drobno siekamy, a
orzeszki pinii podprażamy chwilę na suchej patelni.Na talerzach rozkładamy
buraka i
natkę pietruszki. Dokładamy
gruszkę i
ser kozi. Całość posypujemy orzeszkami i skrapiamy
oliwą. I już!Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za
serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość
lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ