Chleb pszenny na zakwasie z dodatkiem mleka…

Wykonanie

Ulubiony chleb naszej Zuzi. Smakuje podobnie do chlebów, jakie możecie kupić w sklepie, tylko lepiej ;)
Ciasto jest elastyczne i nie klei się, więc możecie go bez problemu uformować w piękny bochen i piec bez formy. Czas wyrastania nie jest zbyt długi (dzięki dodatkowi niewielkiej ilości drożdży), co znacznie skraca oczekiwanie na świeży wypiek.
Myślę, że ten chlebek może stać się Waszym ulubionym chlebem codziennym.
Polecam :)
* przepis oryginalnie Agusi z forum CinCin, a przeze mnie zaczerpnięty z bloga Moje Wypieki
Składniki:
1 szklanka zakwasu żytniego lub pszennego (osobiście preferuję żytni)
2/3 szklanki ciepłego mleka
1/4 szklanki wody źródlanej (u mnie zwykła kranówka)
1 łyżeczka drożdży
1 łyżka cukru
3 i 1/4 szklanki mąki pszennej
1 łyżka soli
2 łyżki roztopionego masła
Wykonanie:
Zakwas wymieszaj z ciepłym mlekiem, odstaw.
Drożdże oraz cukier rozpuść w 1/4 szklanki wody, dodaj 3 łyżki mąki, wymieszaj i odstaw na bok.
Pozostałą mąkę wymieszaj z solą w dużej misce. Zrób w środku dołek i wlej do niego zakwas z mlekiem oraz mieszankę drożdżową.
Wyrabiaj ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne (ja robię to za pomocą miksera z hakiem przez około 5 – 7 minut), pod koniec dodając rozpuszczone masło.
Przykryj czystą ściereczką i odstaw do wyrastania na około godzinę. Powinno podwoić objętość.
Po tym czasie ciasto jeszcze raz wyrób i uformuj dwa nieduże bochenki lub włóż do dużej prostokątnej formy wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami. Odłóż przykryte do ponownego wyrastania (około godziny).
Przed pieczeniem posmaruj wierzch chleba jajkiem roztrzepanym z łyżką kremówki lub mleka i posyp ziarnami.
Wstaw do pieca nagrzanego do temperatury 240 °C . Po 10 minutach, zmniejsz temperaturę do 190 °C i piecz jeszcze około 20 minut.
Smacznego :)