Wykonanie
« Blog Roku 2014 – dlaczego?
Ryby i owoce morza – warsztaty Frosta »Na recepturę natknęłam się, kiedy przeglądałam książkę kucharską z 1985 roku, którą moi rodzice otrzymali, jako prezent na ślub. Użyłam praktycznie takich samych składników, jak w oryginalnym przepisie. Jedyne co zmieniłam to
mleko zsiadłe na
maślankę, a także pokombinowałam z proporcjami. Wyszły pulchne
ciasteczka o smaku
pomarańczy – skwarek o dziwo nie czuć i jeżeli bym nie wiedziała, że tam są, w smaku raczej bym nie wyczuła.
Ciastka robi się bardzo szybko, bez większego wysiłku. Ciasto po wyrobieniu jest miękkie i puszyste, a kształt
ciastek łatwo wyciąć. Po upieczeniu są idealne do popołudniowej
herbaty.Składniki (około 50
ciasteczek)– 1,5 – 2 szklanki
mąki– 2 łyżki usmażonych, nie zrumienionych skwarek– 2 łyżeczki
proszku do pieczenia– opakowanie
cukru wanilinowego– 3 łyżki
cukru pudru + do posypania– 3 łyżki
maślanki– 2
żółtka– skórka otarta z 2
pomarańczy + do posypaniaSkwarki mielimy w maszynce, bądź blendujemy. Dodajemy je do
mąki. Następnie dodajemy
jajka,
maślankę, skórkę z
pomarańczy i pozostałe sypkie składniki. Wyrabiamy ciasto na jednolitą, zwartą konsystencję, która odkleja się od ręki. Jeżeli jest zbyt rzadka, dosypujemy
mąki. Po wyrobieniu wkładamy ciasto do lodówki na około 30 minut.Po wyjęciu ciasta z lodówki, rozdzielamy je na kilka części. Rozwałkowujemy poszczególne kawałki na grubość kilku milimetrów i wycinamy dowolny kształt
ciasteczek. Pieczemy w piekarniku nagrzanym około 160-180 stopni do uzyskania złotobrązowego koloru. Po ostygnięciu posypujemy
cukrem pudrem i
skórką pomarańczową. Smacznego!

