Wykonanie
            Gdy Mąż jechał na zakupy, poprosiłam o jakąś niespodziankę, coś zupełnie zaskakującego, czego pewnie nie kupiłabym sama. Dostał wskazówkę, że może być coś z kuchennych/kulinarnych rzeczy. Bardzo byłam ciekawa, co dostanę i muszę przyznać, że całkiem mnie zaskoczył gdy wyjął z torby ... przegrzebki. Wniosek z tego, że warto posyłać 
Męża do sklepu, bo ja pewnie pożałowałabym kilkudziesięciu złotych na ten zakup.Nie miałam jeszcze okazji jeść tego przysmaku - dzisiejszy dzień wydał mi się właściwym do spróbowania. Wiedziałam, że na pewno zrobię je z patelni, szybko smażone na 
oliwie, i za pierwszym razem nie chciałam ich przyprawiać niczym, co mogłoby zagłuszyć ich naturalny smak. Przyprawiłam je lekko 
solą i 
pieprzem, smażyłam na 
oliwie z 
masłem. Jedynie dodatek w postaci gęstego sosu z 
cebuli, 
czosnku i delikatnej miodowej 
musztardy miał być mocnym akcentem 
smakowym.


Składniki na 2 osoby :8 
małży św. Jakuba (przegrzebków) - u mnie były mrożone, wtedy trzeba je rozmrozić zgodnie z instrukcją na opakowaniu2 łyżki 
oliwy0,5 łyżeczki 
masłasól, pierzSos :1 
cebula1 ząbek 
czosnku1 płaska łyżeczka delikatnej 
musztardy, np. miodowej1 płaska łyżeczka 
masła2-3 łyżki słodkiej 
śmietanki 30%szczypta 
soliodrobina świeżo mielonego 
czarnego pieprzuPrzygotowanie :
Cebulę siekam bardzo drobno i przekładam na patelnię z rozpuszczonym, ale nie bardzo gorącym 
masłem. Podgrzewam na wolnym ogniu do zeszklenia 
cebuli, dodaję przeciśnięty przez praskę 
czosnek i jeszcze chwilę smażę razem. Następnie dodaję 
musztardę i 
śmietankę, mieszam do połączenia się, doprawiam do smaku 
solą i 
pieprzem.Na drugiej patelni dość mocno rozgrzewam 
oliwę z 
masłem, układam przegrzebki wcześniej oprószone 
solą i 
pieprzem i smażę je po ok. minucie z obu stron. Podaję na gorąco, z porcją sosu 
cebulowego.Przepis autorski.

