Wykonanie
Może jestem trochę sknerą, ale bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia i praktycznie mi się to nie zdarza. Przekonuję się zresztą ciągle, że jakiś kęs czegoś, łyżka zaledwie która została i którą schowałam do lodówki, doskonale sprawdziła się w kolejnym daniu. Wczoraj została mi właśnie taka łyżka
ziemniaków z obiadu, dosłownie łyżka - ani to na kluski jakieś, ani do podsmażenia - bo kto by się tym najadł... Co byście z taką ilością zrobili?Wykombinowałam sobie z tymi
ziemniakami przepyszne śniadanie, i
będę od czasu do czasu ten pomysł powtarzać, bo rzecz wyszła genialna. Dodałam
jajko, trochę posiekanej
salami, tarty
ser i
szczypiorek. Usmażyłam cienki placek, zwinęłam go w rulonik, dzięki
czemu apetycznie rumiana skórka była nie tylko na zewnątrz, ale i w środku. Zjadłam wszystko z wielką przyjemnością!
Składniki :1 łyżka ugotowanych
ziemniaków, dokładnie pogniecionych na gładką masę1 małe
jajkosporo posiekanego
szczypiorku1-2 łyżki drobniutko posiekanej
salami1 łyżka tartego
żółtego seraDodatkowo :1 łyżka
oleju do smażenia
szczypiorek do posypaniaPrzygotowanie :Bardzo dokładnie mieszam wszystkie składniki, by powstała dość gęsta masa. Na patelni rozgrzewam
olej, wykładam masę, wygładzam ją łyżką nadając kształt cienkiego placka i na średnim ogniu smażę ok. 5 minut. Następnie delikatnie zwijam placek w rulon, pomagając sobie drewnianą
łopatką. Podaję na gorąco.Przepis autorski.