ßßß
Po ogromnym sukcesie jaki osiągnął w mojej rodzinie piernik sześciotygodniowy postanowiłam spróbować innej wersji tego ciasta. Zdobyłam przepis mojej Babci na piernik tygodniowy, czyli dojrzewający krócej. W sumie to oba nieznacznie się od siebie różnią składnikami więc spodziewałam się, że po upieczeniu efekt też będzie podobny. Jednak jak dla mnie to te dwa ciasta to zupełnie różne pierniki ale nie powiem, że któryś był gorszy- były po prostu inne. Ciężko to opisać słowami ale piernik tygodniowy był bardziej zwarty, miał inną konsystencję i bardzo przypominał popularne ciasteczka Katarzynki. Zawiera mniej miodu, przez co po upieczeniu nie jest tak twardy jak piernik sześciotygodniowy. Wydaje mi się, że gdyby ciasto leżakowało dłużej to stawało by się coraz bardziej podobne do staropolskiego. Jest to "ratunkowa" wersja dla tych, którzy zapomnieli nastawić ciasto na piernik sześciotygodniowy.Składniki (podaję połowę oryginalnej porcji Babci):4 jajka1/2 łyżki masła1/4 kg cukru1/2 szklanki miodu1/2 łyżeczki sodu500 g mąki40 g przyprawy do piernika