Wykonanie
Ostatnio miałam okazję gościć na warsztatach "
Ketchup Gournmand" pod patronatem
marki Pudliszki. Warsztaty odbyły się CookUp Studio, gdzie trochę ciężko było mi trafić i dotarłam chwilę spóźniona - ominęło mnie zapoznanie się z blogerami ( kto był niech zostawia komentarz) i prezentacja.
Przybyłam na szczęście na samo gotowanie pod nadzorem szefa kuchnia Pawła Kibart. Dania były niestandardowe i bardzo inspirujące. Podzieleni na grupy przygotowaliśmy
dorsza w ketchupowej tempurze,
żeberka w sosie bbq, domowe
cannelloni z
ketchupem zapiekane z
mozzarellą,
ketchupowy sorbet z
wanilią (niestety to nie był trafiony pomysł) oraz to czym ja się zajęłam, czyli danie, które wymagało użytku siły -
ketchupowe pikantne
skrzydełka kurczaka.




Dorsz w ketchupowej tempurze pierwsza klasa :)


Skrzydełka pikantne
ketchupowe - na pewno powtórzę w domu :) Teraz już wiem, gdzie przeciąć, co obciąć by
mieć piękne skrzydełka.




Cannelloni ketchupowe z
mozzarellą - niestety danie nie wyszło najlepiej, bo grupa makaronowa nie włączyła piekarnika ;)

Danie z
serii - kompletnie nie moja bajka - zbyt mocno
waniliowe i zbyt mocno
ketchupowe lody.

Były też przekąski, słodkości i lemoniada :)


Okazuje się, że
ketchup Pudliszki zawiera mnóstwo
pomidorów i nie ma w nim konserwantów. Same
pomidory zawierają przeciwutleniacz likopen, którego w przetworzonych pomidorach jeszcze jest więcej, a wpływa on pozytywnie na nasz układ krwionośny.
Ketchup w Europie pojawił się w XVIII wieku i
grono jego fanów ciągle rośnie.Pamiątkę zdjęcie z Szefem Kuchni, Olą Małą i Adą z
Pora Coś Zjeść.

*wpis nie jest sponsorowany