Wykonanie
No i święta kochani!Czas najwyższy na pieczenie pierniczków.Dziś upiekłam i szybciutko piszę żebyście i Wy mogli zdążyć.Składniki:200gr
masła, 200gr
cukru,500-700gr
mąki,2
jajka,
przyprawa do piernika np.Kamis,0,5 łyżeczki
imbiru, 1 łyżeczka
cukru waniliowego, 1,5 łyzeczki
proszku do pieczenia, 0,5 łyżeczki startej
skórki cytrynowej, szklanka
miodu płynnego,esencja waniliowa,2 łyżki gorzkiego
kakaoZmiksowałam
cukier z
masłem.Dodałam
jajka,
miód, esencję, przesianą przez sitko
mąkę,
proszek do pieczenia i
przyprawy.Dobrze wyrobione ciasto podzieliłam na dwie części.Do jednej z nich dodałam dwie łyżki gorzkiego
kakao.Włożyłam ciasto na godzinę do lodówki.Następnie rozwałkowałam na ok 3 mm ( można grubsze) podsypywałam trochę
mąką,żeby się nie przylepiało i wykraiwałam foremkami
ciasteczka.Piekarnik nagrzałam do 180 stopni i piekłam około 5-8 minut.Oczywiście można je przyozdabiać w zależności od smaków i gustówlukrem,posypkami,
czekoladą inwencja dowolna.Pierniczki po upieczeniu są twarde, ale trzymając je w szczelnie zamkniętym pudełeczku skruszeją i zrobią się miększe akurat na Święta...o ile jeszcze nie zostaną do tego czasu zjedzone....Smacznego!