Wykonanie
Na świętego Marcina nie robiłam
rogali Jego imienia, ale te
drożdżowe też bardzo nam smakowały i przepis jest jak najbardziej godny polecenia. Zresztą Mama i ja uwielbiamy
ciasto drożdżowe, a skoro to my w domu gotujemy, mamy prawo wybierać...zatem zapraszamy.
Składniki:3 szklanki
mąki5 dag
drożdzy200 g
masła150 ml kwaśnej
śmietany3
żółtka1/3 szklanki
cukru2-3 łyżki ciepłej
wodyMasa makowa:300 g suchego
makuczubata łyżka
skórki pomarańczowej100 g
cukru1 łyżka
miodu2 łyżki
masłaaromat migdałowy1/2 szklanki
rodzynek1/2 szklanki
orzechów włoskichDodatkowo:1
zółtko2 łyżki
mlekaSposób przygotowania:
Mak zalać wrzątkiem i odstawić na minimum 1 godzinę. Odsączyć z
wody na sitku i przekręcić dwukrotnie przez maszynkę. Dodać
rodzynki,
skórkę pomarańczową, pokruszone
orzechy, roztopione
masło,
cukier,
miód i
aromat migdałowy. Wymieszać i schłodzić w lodówce.
Masło posiekać z
mąką,
drożdże rozetrzeć z łyżką
cukru i ciepłą
wodą, przykryć i odstawić na 10 minut w ciepłe miejsce. W międzyczasie utrzeć
zółtka z
cukrem. Do
mąki z
masłem dodać utarte
żółtka,
drożdże,
śmietanę, pozostały
cukier i zagnieść ciasto. Podzielić na trzy częśći. Z każdej rozwałkować prostokąt ( podsypując delikatnie
mąką) i podzielić na trójkąty. Na 2/3 długosci każdego trójkąta po środku ułożyć masę
makową i zwijać rogaliki. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawić rogaliki do wyrośniecia na 15 -20 minut. Wyrosnięte
rogale posmarować po wierzchu
żółtkiem połączonym z
mlekiem.Piekarnik z termoobiegiem nagrzać do 180 stopni C i wstawić
rogale na środkową półkę. Piec około 25 minut, aż się ładnie zarumienią. Można je po wystygnięciu polukrować, choć ja tego nie zrobiłam, bo były i tak wystarczająco słodkie. Smacznego.