Wykonanie
Dziś kolejna zupa z dedykacją, tym razem dla
Kass :) Jako że przy wpisie ‘książkowym’ spodobała jej się zupa groszkowa z okładki – oto jest :) A przy okazji wszystkim nam przyda się chyba dodatkowa dawka zieleni, nieprawdaż? Zagrajmy więc w zielone na przekór szaro-burej aurze :)To kolejna (po warzywnych blinach) propozycja z
ksiąki Marii Elii – ‘The Modern Vegetarian’ . Zupa jest niezwykle prosta i aromatyczna – świeża
mięta i
bazylia idealnie tutaj pasują. Autorka poleca zrobienie jej w sezonie na przygotowanym wcześniej wywarze ze świeżego
groszku, a poza sezonem – na wodzie. By zachować intensywny, zielony kolor – gotujemy tylko 2/3 mrożonego
groszku, a resztę miksujemy z gotową już zupą.Dziś robiłam ją po raz kolejny, jednak zamiast
bazylii tym razem użyłam
natki pietruszki. Zamiana ta okazała się bardziej przyjazna dla koloru zupy, gdyż
bazylia w
kontakcie z gorącą
wodą natychmiast czernieje i siłą rzeczy przyczynia się do nieco ciemniejszego koloru potrawy. Nie ma to jednak aż tak dużego znaczenia, smak zupy bowiem zniewala bez względu na jej kolor :)*
Zupa z
groszku, z
bazylią i
miętą(2 duże porcje)1 łyżka
oliwy z oliwek1 mała
cebula500 g mrożonego
groszku600 ml
wodypół małego pęczka
mięty (listki)1 mały pęczek
bazylii (listki)szczypta
cukru (pominęłam)1 łyżeczka
soliCebulę drobno poszatkować i poddusić na
oliwie. Dodać 2/3
groszku,
wodę,
zioła,
sól i
cukier i gotować ok. 20 minut. Następnie zupę zmiksować dodając resztę
groszku i doprawić do smaku.Smacznego!*