Wykonanie
            Klasyka w 
polskich domach ;) Pokusiłabym się o stwierdzenie, że jest to jedna z najczęściej goszczących na naszych stołach potraw. Pamiętam ze szkoły, że były czasy, kiedy miałam ich już po prostu dość. I teraz też nie przygotowuję ich zbyt często , choć je lubię bardzo :) Klasyczne, łatwe w przygotowaniu - kotlety mielone. Długo zastanawiałam się czy warto publikować przepis, ale myślę, że są wśród Was osoby, którym może się przydać :)

Z podanej porcji przygotowuję ok. 10 niedużych kotlecików, ale równie dobrze można zrobić np. 6 większych. Mniejsze wydają mi się po prostu bardziej "poręczne" ;) Każdy może wziąć dwa lub trzy w zależności od upodobań i nie musi w siebie upychać na siłę ;)Składniki:- 500 g 
mięsa mielonego (wieprzowe lub wieprzowo-wołowe)- 1 nieduża, czerstwa 
kajzerka- 1 średniej wielkości 
cebula- 1 
jajko- 
sól do smaku (ok. 1 łyżeczki)- 
pieprz do smaku- 
bułka tarta do obtoczenia- 
olej do smażeniaPrzygotowanie:1. 
Kajzerkę moczymy w wodzie, aż porządnie nasiąknie. 
Mięso przekładamy do garnka lub dużej miski. Dodajemy startą na tarce (na papkę) 
cebulę* oraz dokładnie odsączoną z 
wody kajzerkę, wbijamy 
jajko. Dokładnie wyrabiamy rękami. Doprawiamy do smaku 
solą i 
pieprzem, jeszcze raz chwilę wyrabiamy.2. Kiedy 
mięso będzie już zwarte formujemy kotlety o pożądanej wielkości. Robimy to dosłownie chwilę przed smażeniem! Obtaczamy dokładnie każdy kotlet w 
bułce tartej (można zastąpić ją również 
mąką).3. Smażymy najpierw na dosyć dużym ogniu z obu stron, później zmniejszamy i smażymy jeszcze kilka minut.Można dodać też inne ulubione 
przyprawy lub np. odrobinę świeżego 
koperku :) Z jakimi dodatkami Wy najbardziej lubicie?* 
Cebulę można też pokroić w kostkę, podsmażyć na odrobinie 
oleju i wystudzić. Ja jednak wolę kotlety ze startą :)
