Wykonanie

Muszę przyznać, że wolę jednak
mięso, które ma nieco więcej tłuszczyku.Nie dlatego, że jestem fanką tycia i niezdrowego jedzenia...
Mięso takie po prostu bardziej mi smakuje ze względu na konsystencję.
Karkówka to oczywiście smak wakacyjnego grillowania, ale nie tylko!Przygotowana w
czerwonym winie, nawet zimą jest daniem wyjątkowo pysznym.Naprawdę polecam wypróbowanie tej marynaty również do innych
mięs; to gratka dla smakoszy nie lubiących
soli. :)1kg
karkówki wieprzowejbutelka (0,7l) czerwonego
wytrawnego wina2 średnie
marchewki1 duża
czerwona cebula1 łyżka
pieprzu ziołowego4 łyżki
soku z cytryny3 duże ząbki
czosnkuKarkówkę płuczemy pod bieżącą
wodą i osuszamy.
Marchew i
cebulę obieramy, po czym kroimy w plasterki.
Czosnek obieramy i siekamy lub przeciskamy przez praskę.Ja starłam na tarce o dużych oczkach. :)
Wino oraz warzywa łączymy razem w glinianym naczyniu, dodajemy
pieprz ziołowy oraz sok
cytryny.Wszystko razem dokładnie mieszamy.W marynacie umieszczamy
mięso, równomiernie rozkładają na nim pokrojone warzywa.Tak przygotowana
karkówka, powinna postać w marynacie najlepiej przynajmniej dwa dni.Po tym czasie
mięso oczyszczamy z warzyw (można upiec je układając dookoła
mięsa w naczyniu żaroodpornym, jednak ja wolałam
ziemniaki ;)) i przekładamy do naczynia, w którym będziemy je piec.Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i wstawiamy do niego
karkówkę.W trakcie pieczenia polewamy
mięso dość często pozostałością marynaty, w której leżakowała.Pieczeń delikatna i miękka powinna być po upływie półtorej godziny.Najlepiej smakuje z
borówką lub
żurawiną na liściach
sałaty. :)Smacznego!
