Wykonanie
Dziś chcę Wam zaproponować ciasto, które jest bardzo łatwe do zrobienia i nie wymaga pieczeniaJest lekkie, szybkie i smaczne. Robię go zawsze, gdy mam ochotę na „małe co nie co”.To takie ptasie mleczko, a dla mnie kawałeczek nieba. Polecam spróbujcie.Potrzebne będą następujące produkty:
Biszkopty (ja użyłam Petitków)
Śnieżka do ubicia 1 opakowanie
Mleko 200 ml
Serek homogenizowany 2 szt. – ja używam Danio
wanilioweGalaretki (najlepiej 3 smaki dla 3 kolorów)
Owoce z puszki (
brzoskwinie lub
ananasy) lub
pomarańcze,
mandarynki – jak kto woliNa dno tortownicy (moja była średnicy 23 cm) ułóżcie
biszkopty tak aby całe dno było wyłożone.Następnie zagotujcie
wodę i rozpuśćcie 2 kolory
galaretki (ja zrobiłam
truskawkową i
pomarańczową) w mniejszej ilości
wody niż jest podane na opakowaniu ok. 250-300 ml.Gdy
galaretki będą się studzić zacznijcie ubijać
śnieżkę w 200 ml zimnego
mleka. Po jej ubiciu dodajcie do niej
galaretkę truskawkową i dokładnie wymieszajcie. Powstałą masę wylejcie na
biszkopty i
dajcie do lodówki do schłodzenia.
Po około 15 minutach warstwa ze
śnieżki powinna być już sztywna na tyle, aby móc wylać na nią kolejną warstwę.2
serki homogenizowane przekładam do miski i następnie wlewam tam
galaretkę pomarańczową i dokładnie mieszam, aż uzyskam jednolitą masę. Następnie wylewam ją na tortownicę i ponownie
daję do schłodzenia.Gdy kolejna warstwa jest już gotowa mam chwilkę czasu aby przygotować
owoce na moje ciasto i przygotowanie ostatniej już
galaretki w moim przypadku jest to cytrynowa (także w mniejszej ilości
wody ok. 250-300 ml).
P o sprawdzeniu czy poprzednie warstwy już stężały układamy
owoce (ja tym razem pokroiłam
brzoskwinie z puszki na połksiężyce) i wylewamy ostatnią
galaretkę na górę tak aby zakryła
owoce.
I gotowe, to wszystko. Teraz tylko czekamy kiedy wszystko stężeje(ok. 2 godziny) i możemy jeść.
SMACZNEGO!!!!