Wykonanie
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam blok
czekoladowy. Jest to kolejna bardzo słodka i kaloryczna propozycja, jednak nie da się go zjeść w dużej ilości naraz. Pierwszy raz dodałam do bloku świeże
maliny, moim zdaniem idealnie współgrały, chociaż nie można dać ich zbyt wiele -
maliny są wilgotne i blok nie jest w 100% twardy w miejscu, gdzie występują. Jednak fajnie przełamują
słodycz bloku.
Bakalie i
owoce możecie dowolnie modyfikować.Inspiracją był przepis z tej strony.

Potrzebujemy:1/2 szklanki
mleka3/4 szklanki
cukru4 łyżki
kakao250 g
masła2 szklanki
mleka w proszku ( najlepiej pełnotłustego)kilka kropli
aromatu rumowego (można pominąć)Dodatkowo:
herbatniki,
bakalie -
żurawinę suszoną,
płatki migdałów,
suszone śliwki,
rodzynki, garść
malinMleko,
cukier,
masło i
kakao podgrzewamy w garnku na małym ogniu. Podgrzewamy aż składniki się połączą. Nie doprowadzamy do wrzenia!Garnek zdejmujemy z ognia, dosypujemy powoli
mleko w proszku i bardzo szybko mieszamy (możemy użyć miksera do połączenia się składników).Na koniec dodajemy aromat. Mieszamy aż masa będzie jednolita.Na koniec dodajemy pokruszone
herbatniki i wszystkie
bakalie.Formę keksową wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy do niej całą naszą masę. Wyrównujemy.Wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Gdy blok stężeje - kroimy go na 1 cm plastry. Smacznego :)