Wykonanie
Nie wiem jak Wy, ale ja po świętach musiałam nieco odpocząć...byłam tak przejedzona, że prawie nie mogłam się ruszać:) Chociaż ostatecznie wcale tak dużo nie zjadłam, jednak jedzenie świąteczne jest dość ciężkie i mój organizm nie jest do takiego przyzwyczajony.Ale wiecie do czego jest przyzwyczajony? Do
CIASTEK :) Nigdy po nich się nie czuję źle :) Zawsze znajdę na nie miejsce. Szczególnie na takie pyszne
ciastka z tęczą. Maślane, rozpływające się w ustach. Mój M. oszalał na ich punkcie i musiałam go przekonywać żeby zostawił trochę dzieciakom :)Potrzebujemy:225 g
masła3/4 szklanki drobnego
cukru (do wypieków)2
żółtka1/2 szklanki
cukru pudru2 i 1/4 szklanki
mąki pszennej1 łyżeczka
sody oczyszczonej1/3 łyżeczki
soli1 łyżka ekstraktu
waniliowegobarwniki spożywczeW dużej misce mieszamy przesianą przez sitko
mąkę z
solą,
sodą oczyszczoną i
cukrem pudrem.W misie miksera umieszczamy
masło w temperaturze pokojowej i miksujemy z
cukrem na puszystą masę. Gdy
cukier już jest niemalże rozpuszczony, dodajemy
żółtka i ekstrakt
waniliowy i jeszcze chwilę miksujemy. Na koniec stopniowo dosypujemy suche składniki z drugiej miski i chwilę miksujemy do połączenia składników.Resztę robimy już bez miksera. Za pomocą dłoni ugniatamy ciasto, jest dosyć miękkie ze względu na rozpuszczające się w dłoniach
masło. Tworzymy kulkę, zawijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na 15 minut.Po tym czasie wyjmujemy i dzielimy ciasto na 6 nierównych części - tzn każda kolejna ma być nieco większa od następnej. Każdą kulkę barwimy na inny kolor za pomocą
barwnika spożywczego. Jest to dość "brudna" robota :)Zabarwione kulki pojedynczo zawijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na pół godziny.Następnie wyjmujemy i z najmniejszej formujemy wałek tak jak widać to na zdjęciach poniżej.Z nieco większej kulki formujemy wałek takiej samej długości, rozpłaszczamy go dłońmi i układamy na naszym pierwszym wałku, tak aby powstała druga warstwa tęczy. Postępujemy tak z każdą kolejną większą porcją ciasta.Powstały gruby wałek tęczowego ciasta zawijamy w folię i wstawiamy znowu do lodówki na pół godziny (lub na 5 minut do zamrażalnika).Piekarnik nastawiamy na 160 stopni.Wyjmujemy "wałek tęczy" i kroimy
ostrym nożem na 1 cm plastry (mogą być cieńsze jeśli Wam się uda). Układamy na dużej blaszce na papierze do pieczenia w sporych odstępach (
ciastka nieco się rozpłyną w trakcie pieczenia).Pieczemy przez 15 minut w 160 stopniach C. Studzimy (zaraz po upieczeniu są miękkie, ale już po chwili robią się twardsze i kruche).Smacznego!






*
ciastka inspirowane przepisem z Bakingdom.com