Wykonanie
F aza na
szpinak ma się u mnie wprost świetnie :D Dosłownie mogłabym jeść go w każdej postaci i to prawie codziennie. Nie wiem
czemu wcześniej nie leżał w kręgu moich zainteresowań, ale widać ludzie się zmieniają, a przede wszystkim gusta smakowe. Jeszcze rok temu
jajka na miękko mogłam jeść codziennie, teraz mnie cofa na samą myśl... Nie - nie jestem w ciąży :)Myślę, że krokiety ze
szpinakiem i
fetą to fajny pomysł na bezmięsny i w dodatku całkiem szybki obiad. Ja preferuję je bez panierki, gdyż obsmażony naleśnik tworzy tak chrupiącą i pyszną skorupkę, że aż szkoda to psuć, ale Wy zróbcie według Waszego uznania - przecież nikt nie powiedział, że trzeba się w życiu trzymać sztywnych ram, tym bardziej kulinarnie :)
Skład:Na naleśniki :proponuję zaczerpnąć stąd KLIK lub przygotować według swojego sprawdzonego przepisuNa farsz:1 opakowanie
mrożonego szpinaku - ja kupuję w Biedronce chyba 750 g ma o ile dobrze kojarzę1 opakowanie
sera typu
feta, najlepiej pełnotłustego1 duża
cebula5-6 ząbków
czosnkupieprz,
sól w razie potrzeby,
olej do smażeniaPrzygotowanie:Naleśniki przygotowujemy według przepisu KLIK, lub według własnego, ulubionego sposobu.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i szklimy na
oleju. Dorzucamy
szpinak i dusimy ok. 10-15 minut, aż będzie miękki. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę
czosnek, doprawiamy delikatnie
pieprzem i dorzucamy drobno pokrojoną
fetę. Wszystko dokładnie mieszamy i dusimy jeszcze dosłownie 2 minuty, aby smaki dobrze się połączyły. W razie potrzeby dodajemy jeszcze trochę
soli jednak ja uważam, ze słoność
fety jest wystarczająca.Na każdy naleśnik nakładamy porcję farszu i zawijamy według schematu KLIK, czyli jak tradycyjne krokiety.Na rozgrzany
olej kładziemy nasze roladki i smażymy na złoto z obu stron.
I na koniec mam zonka - nie mam pomysłu z czym je podawać i co by do tego pasowało :D Mi smakują
solo jednak czymś bym to jeszcze zapiła/zagryzła. Jeśli macie jakąś ideę to podrzućcie :)
Kaczka