Wykonanie
O tym cieście przypomniała mi moja córka, która stwierdziła, że dawno go nie jadła. Zapytałam ją więc, gdzie jadła pleśniaka, gdyż ja nie robiłam go tyle lat, że nie mogła pamiętać jego smaku:) Odpowiedziała, że u siostry ciotecznej:)) I tak od słowa, do słowa postanowiłyśmy upiec ciasto.Tylko jak okazało się, ze nie mam w domu
dżemu, postanowiłyśmy odłożyć pieczenie na później. Ale przecież
jabłek ci u mnie dostatek, tak więc zrobiłyśmy pleśniaka z
jabłkami zamiast
dżemu. Może nie był taki fajny kwaskowy, ale jednak był. I moje dzieciaki były strasznie zadowolone, że takie pyszne ciacho pojawiło się na naszym
stole.Okazało się ,że jedna blacha to za mało dla tych moich ,,potworów"
ciasteczkowych:)

Składniki:4
jajka3 szklanki
mąki1 szklanka
cukru1 kostka
masła lub
margaryny1 opakowanie
proszku do pieczenia1 opakowanie
cukru waniliowego1 kg
jabłek1 łyżka
kakao1-2 opakowania
kisielu wiśniowegoWykonanie:
Mąkę,
cukier,
cukier waniliowy i
proszek do pieczenia wymieszać, dodać
żółtka oraz wiórki
masła i zagnieść kruche ciasto. Podzielić na 3 części, jedną białą rozwałkować na blaszkę, do drugiej dodać
kakao i słodzić w lodówce razem z trzecią białą częścią ciasta. Na pierwszą część wyłożyć starte
jabłka,
białka jajek ubić na pianę dodając 4 łyżki
cukru i
kisiel- ja dodałam tylko jeden
kisiel i też pianka ma ładny kolorek. Pianę wyłożyć na
jabłka, na to zetrzeć najpierw ciemną część,
potem jasną i wstawić do piekarnika nagrzanego do temp.170'C na 50 min.