Wykonanie
Pasty z reguły są nieatrakcyjne, a nawet brzydkie. Ale ich głębia ukryta jest w smaku, w idealnej kompozycji składników, w kremowej konsystencji.Moja dzisiejsza pasta nie jest piękna, nie lubi być fotografowana ale ma smak. Smak, który przenosi do słonczej Italii. Każdy kęs jest jak słońce w Toskanii, jak winnice,
oliwki, jak
wino.
Jutro będzie włoskie śniadanie; ).Bella Brutta Pasta:-pół słoiczka czarnych
oliwek-pół słoiczka
suszonych pomidorów w
oleju (odsączonych)-pół kostki
sera feta-łyżka
naturalnego serka (u mnie turek figura)-jeden świeży
pomidor-garść listków
bazylii-kilka listków
pietruszki-ogromny ząbek
czosnku-łyżeczka
oliwy z peperoncino (ewentualnie zwykłej i trochę
papryki)-
sól,
pieprzWszystko miksujemy, podajemy z
chrupkim pieczywem lub
bagietką. Można by posypać ją jeszcze
pietruszką albo
pestkami dyni czy
slonecznika : )(kaloryczność nie do stwierdzenia, z racji na to że każdy inaczej wyobraża sobie taką 'porcję')