Wykonanie

jak to sie
mówi nauka nie idzie w las :) na szkolnych praktykach była tylko jedna i bardzo ważna zasada - w przypadku
biszkoptów brzmiała tak :" tyle tych
biszkoptów upieczesz az się nauczysz " - za 2 razem wyszedł - ufff .... i tak pozostał w głowie do dziś zawsze robie tak samo i zawsze wychodzi !!!Podzielę się z
wami przepisem na moj idealny
biszkopt :)1:1:1 - nic prostszego - ile
jajek tyle łyżek
cukru i
mąki6
jajek6 łyżek
cukru3 łyżki
mąki tortowej3 łyżki
kakao w tym wypadku
kakao robi za
mąkę , ale jakbysmy robili biały
biszkopt to było by
mąki 6 łyżek :)oddzielamy
białka od
żółtek ,
białka ubijamy na sztywno - dodajemy
cukier , ubijamy mikserem aż
cukier się rozpuści - utrze , dodajemy
żółtka ubiajmy jeszcze chwilkę , na koniec dodajemy
kakao oraz
makę ..delikantie mieszamy najlepiej już bez użycia miksera , przekładamy do tortownicy wysmarowanej
masłem i obsypanej
bułką tartą ...

wkładamy do rozgrzanego piekarnika 170 stopni na około 40-50 minut ... do testu suchego patyczka :)Smacznego :)