Wykonanie

Ostatnio pisałem o jajkach po benedyktyńsku. Tego samego dnia zrobiliśmy również florencką odmianę tych
jajek. Nie mam pojęcie skąd się wzięła ta nazwa (
jajka po florencku), ale podejrzewam, że pewnego pięknego
słonecznego dnia pewien mieszkaniec Florencji wstał rano, przeciągnął się i rzecze: "Aaaaaa, zjadłbym coś. Tylko sam nie wiem co... A może jajka? O tak, pomysł zacny! Zjem zatem
jajka. Ale jakie? Może po benedyktyńsku? Ale nieeee, przecież ja nie lubię
boczku. No to może zastąpię
boczek szpinakiem? Oooch tak, jestem genialny, właśnie wymyśliłem
jajka po florencku!" I taka to historia. Tak było, naprawdę :)Bo
jajka po florencku tym różnią się od
jajek po benedyktyńsku, że zamiast
boczku jest
szpinak. I wiecie co wam powiem? Że zdecydowanie wolę te po florencku. Dobrze zrobiony
szpinak jest absolutnie genialny! Ten, kto kiedyś odkrył, że
szpinak jest jadalną rośliną powinien dostać Nobla z dziedziny kulinarnej! A jeśli z tej dziedziny Nobla nie dają, to chociaż z matematyki, czy z fizyki, mnie tam wszystko jedno :)Zatem przepis na
jajka po benedyktyńsku macie TUTAJ . Robicie dokładnie według przepisu.
Boczek oddajecie kotom. Jak nie macie własnych to zawsze w pobliżu jakiś się kręci. Naukowo zostało dowiedzione (oczywiście przez amerykańskich naukowców), że na jeden plaster
boczku statystycznie przypada jeden kręcący się po okolicy kot. Na takie jedno
jajko po benedyktyńsku potrzeba 2-3 plastry
boczku, więc tyle kotów własnie koło was powinno się kręcić. Zatem wołacie koty, oddajecie im
boczek i już nie zawracamy sobie tym tematem głowy.Robimy
szpinak: rozgrzewamy
olej na patelni i wrzucamy cienko pokrojony ząbek
czosnku. Taki nie za mały ten ząbek. Smażymy cały czas mieszając żeby się
czosnek nie przypalił. Jak
czosnek odda swój smak do
oleju to wrzucamy na patelnię świeże liście
szpinaku. Musimy dość dużo wrzucić, bo
szpinak przy smażeniu niesamowicie się
kurczy. Dodajemy
soli do smaku i podsmażamy mieszając co jakiś czas. Po kilku minutach
szpinak jest gotowy, aromatyczny i pyszny.Na podgrzanego w piekarniku tosta kładziemy solidną porcję
szpinaku, na to
jajko, polewamy
sosem holenderskim, posypujemy świeżo zmielonym
białym pieprzem i odrobiną
szczypiorku.Niebo w gębie!Smacznego!---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)