ßßß
Kolejny przepis z cyklu "Niedzielna piekarnia #3", czyli z moich ostatnich niedzielnych wypieków, w czasie których sporo narobiłem fajnego pieczywa. Teraz więc pora na chleb orkiszowy. Łatwy w przygotowaniu, bardzo smaczny i zdrowy. Nie to żebym jakoś bardzo się znał albo przykładał wagę do zdrowego jedzenia, ale słyszałem, że chleby orkiszowe mogą jeść ludzie, którzy zwykłej pszenicy (ze względu na gluten) nie tolerują. W ogóle to mąka orkiszowa jest tak koszmarnie droga, że musi być zdrowa, nie widzę inaczej :)Madzia teraz gotuje dwie zupy, więc piszę szybko przepis i lecę na zupę. A nawet na dwie może się załapię. Jedna z topinamburem, druga z czarną rzepą.Składniki na 2 małe bochenki:500 g pełnoziarnistej mąki orkiszowej10 g drożdży instant2 łyżeczki cukru2 łyżeczki soli480 ml wodyMieszanka ziaren:50 g słonecznika20 g siemienia lnianego20 g sezamuWszystkie składniki mieszamy ze sobą. Zostawiamy tylko 3 łyżki ziaren, na koniec posypiemy nimi chleb. Wyrabiamy ciasto przez 15 minut. Pewnie będzie się trochę kleiło do dłoni, ale tak ma być. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę.Po tym czasie przekładamy do dwóch małych natłuszczonych foremek (lub jednej dużej) i znowu zostawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia pod przykryciem.Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni i pieczemy chleby 10 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze 30 minut.Po upieczeniu studzimy na kratce, tego chleba nie da się kroić na ciepło więc musimy cierpliwie poczekać aż wystygnie.Smacznego!