Wykonanie
Ostatnio na topie u mnie jest "Pieczenie
chleba w domu" Gertrud Weidenger i
Marie-Theres Wiener. To już kolejny przepis z tej książki. Jak zawsze z drobnymi modyfikacjami, bo lubię sobie tak pod siebie dopasować :) Szybki, prosty chlebek tostowy. Z siemieniem więc niby i zdrowy powinien być :) Szukam natchnienia i inspiracji na jakiś kolejny
dziwny chleb tylko dla odważnych, a tymczasem taki zwykły, który każdemu powinien smakować.
Składniki:500 g pełnoziarnistej
mąki pszennej30 g świeżych
drożdży1/2 łyżeczki
soli1 łyżeczka
miodu300 ml
mleka1
jajko30 g
masła2 łyżki
siemienia lnianegoWszystko razem (
jajko rozmącamy i na razie bierzemy tylko połowę. Druga połowa będzie na glazurę) wrzucamy do dużej miski wyrabiamy porządnie około 20 minut.
Potem nakrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na godzinę. Po godzinie raz jeszcze krótko wyrabiamy i przekładamy do natłuszczonej (lub wyłożonej papierem do pieczenia) podłużnej foremki. Odstawiamy pod przykryciem jeszcze na 30 minut.
Potem smarujemy po wierzchu resztą rozmąconego
jajka.Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni, wstawiamy na dno naczynie z
wodą i pieczemy chlebek przez 30 minut.Po upieczeniu od razu wyjmujemy
chleb z formy i studzimy. W książce tej jest jeszcze zalecenie, że
chleb przed pokrojeniem powinien poleżeć 1 dzień. Ale u mnie to chyba się nie uda :)Tak sobie myślę, że z powodzeniem można też ten
chleb zrobić w automacie do
chleba. Wrzucamy na raz wszystko do pojemnika (oprócz połowy
jajka), odpalamy podstawowy program, a po ostatnim etapie wyrastania, gdy zacznie się pieczenie smarujemy
chleb glazurą i czekamy na sygnał końcowy :) Prawdopodobnie smak będzie nieco inny niż z piekarnika (bo do maszyny nie wstawimy naczynia z
wodą), ale myślę, że mozna bez problemu zrobić. Jak ktoś się pokusi to proszę o stosowny komentarz :)