Wykonanie
Wielki fan Star Wars miał imieniny. Nie było imprezy. Tylko książka o odpowiedniej tematyce i coś na słodko. Wymyśliłam sobie tarte z
musem czekoladowym, która miała wyglądać kosmicznie - jak asteroida. Kilka tygodni temu zamówiłam sylikonowe foremki Sokoła Milenium. Zrobiłam więc pralinki w tym kształcie. Do przygotowania
czekoladek potrzebowałam:
białą czekoladęgorzką czekoladę 70%
kakaodżem malinowy bez pestek (domowa robota)
Czekoladą roztopioną w kąpieli
wodnej wypełniłam ścianki foremki zostawiając pusty środek. Wstawiłam do zamrażalnika na jakieś 10 minut. Wyjęłam, nałożyłam
dżemu malinowego i oblałam
czekoladą. Włożyłam do lodówki żeby pralinki dobrze zastygły.Zamiast trzymać się przepisu, który znalazłam na spód do tarty zaczęłam kombinować. Wszystko by się dobrze skończyło, gdym użyła jak pierwotnie zakładałam - tortownicy sylikonowej, a nie ceramicznego naczynia do tarty. Wymyśliłam sobie, że zamiast
mąki pszennej upiekę ciasto z
mąki z
orzechów ziemnych. Ciasto wyszło smaczne, tylko przywarło do formy i mimo że była mocno natłuszczona ciężko było je wyciągnąć. Swoją
drogą trochę je przypiekłam. Do przygotowania
orzechowego spodu potrzeba:200g
mąki z
orzechów ziemnych100g
masła1
jajko1/2 szklanki
cukruszczypta
soliWszystko trzeba wyrobić na gładką masę, uformować kulkę i włożyć do zamrażalnika na ok. godzinę. Po wyjęciu przełożyć do foremki sylikonowej i piec przez 30 min w temperaturze 220 stopni Celsjusza. Ciasto oczywiście trzeba tak uformować, żeby miało wyższe brzegi, a spód nakłuć widelcem.Mus jest bardzo prosty w przygotowaniu. Potrzeba cztery składniki i trochę cierpliwości.200ml
śmietanki 30%1 tabliczka
gorzkiej czekoladypół szklanki
cukru pudruszczypta
soliŚmietanę ze szczyptą
soli ubijamy na sztywno dodając stopniowo
cukier.
Potem dodajemy roztopioną w kąpieli
wodnej czekoladę, oczywiście nieco przestudzoną. Na zimny,
orzechowy spód wykładamy mus i wstawiamy ciasto na całą noc do lodówki. Przed podaniem układamy na nim Sokoła Milenium i
borówki amerykańskie.Myślę, że powtórzę ten wypiek, ale wprowadzę kilka drobnych zmian. Przede wszystkim zastosuję foremkę sylikonową i pomyślę o dodaniu jakiś potworów, które będą się ukrywały pod musem.