Wykonanie
Kochani! Kiedyś już prezentowałam Wam przystawkę z
łososiem wędzonym . Ta jest nieco inna i zdecydowanie prostsza do przygotowania. Potrzeba tylko kilka składników, a otrzymamy elegancką i pyszną przekąskę na przyjęcie.
Składniki:6 kromek
ciemnego pieczywa250 g brzuszków z
łososia wędzonych na zimno1/2 pęczka drobnego
szczypiorku1/2 łyżeczki
pieprzu cytrynowego1 łyżeczka
soku z cytrynyogórek wężowy
koperek do dekoracji
masło1. Brzuszki
łososia siekamy dość drobno. Mieszamy z posiekanym
szczypiorkiem,
sokiem z cytryny i
pieprzem.2. Kromki
chleba przekrawamy na pół, tak aby powstały trójkąty. Smarujemy bardzo cienko
masłem.3. Nakładamy na kromki masę łososiową. Każdą kromkę dekorujemy plasterkiem
ogórka i
koperkiem. Podajemy na dużym półmisku.
Pieprz cytrynowy można zastąpić zwykłym
pieprzem czarnym. Choć polecam tutaj akurat ten akurat rodzaj
pieprzu, znakomicie komponuje się z
rybą. Paczuszkę tego
pieprzu dostałam od moich przyjaciół Agnieszki i Kamila, których gorąco pozdrawiam. A do wypróbowania mam też inne
przyprawy, jakie od nich otrzymałam.Teraz chciałabym jeszcze napisać parę słów wyjaśnienia, skąd ten ostatni długi zastój na blogu. Przede wszystkim postanowiłam opróżnić zapasy z zamrażalnika, a mam tam większość gotowych już potraw. Złapało mnie też jakieś wiosenne przesilenie, więc potrzebuję trochę odpoczynku, także od blogowania. Ale już niedługo wracam i to z wielkim impetem, bo zbliża się moja akcji
Pieczarkowy Tydzień 2014 (22-28 kwietnia). Chciałabym też zrobić jeszcze jedną akcję w kwietniu, ale jeszcze nie wiem czy się to uda, trzymajcie kciuki.W następnym wpisie pokażę Wam ciasto z wykorzystaniem zamrożonych
jagód, które znalazłam u siebie w zamrażalniku!Chciałam też coś zakomunikować. Mój blog powstał blisko cztery lata temu, w zupełnie innych czasach, teraz jest mnóstwo blogów, mnóstwo
dziwnych ruchów, jakiejś niezdrowej rywalizacji. Ten blog nie jest tworzony na pokaz (choć to może zabrzmieć dziwnie), jest tworzony głównie jako zbiór moich przepisów, nie traktuję siebie jako jakąś wyrocznię w sprawach gotowania, tu znajdziecie przede wszystkim domowe jedzenie, które jednak nie każdemu może smakować. Każdy ma swój smak, gust, upodobania. Ja używam bardzo mało
soli i przypraw np. Wszystko jest subiektywne! Pamiętajcie o tym, szczególnie gdy oceniacie mój przepis 😉 Nie dość, że każdy ma inny smak, to zawsze wprowadzi jakieś swoje zmiany w przepisie i o to przecież właśnie chodzi 😉