Wykonanie

Wrzesień, dojrzałe węgierki i knedle to pierwsze oznakizbliżającej się wielkimi krokamijesieni. Czuję jej zapach w powietrzu, dostrzegam ją w zmieniającej się barwie drzew i traw. Lubię jesień i wszystkiezwiązane z nią aspekty.Na rynku, który znajduje się w pobliżu mego domu kupiłam
śliwki. Ogromne, jędrne,pachnące. Przygotowałam z nichknedle z rumianą
bułką tartą i
masełkiem.4 średnie
ziemniaki ugotowałam w łupinach. Kiedy ostygły obrałam i przecisnęłam przez praskę. Dodałam 3
jajka, 250 g
twarogutrzykrotnie mielonego i prawie 3 szklanki przesianej
mąki pszennej.Wyłożyłam na stolnicę, zagniotłam jędrne ciasto, podsypując jeszczeniewielką ilością
mąki.
Śliwki umyłam, każdą przekroiłam na pół. Z ciasta formowałam grube wałki,odrywałam po kawałku, w środek kładłam
śliwkę posypaną szczyptą
cynamonu i
cukru waniliowego, zlepiałam dokładnie.Gotowałam w osolonym wrzątku z dodatkiem łyżki
oleju około6-7 minut od wypłynięcia.Na rozgrzaną patelnię wsypałam
bułkę tartą, zrumieniłam ją nieco,dodałam
masło. Polałam knedle, przybrałam listkami
mięty, podałam gorące.Bardzo smacznie polecam :)