Wykonanie
Uczciwie przyznam,że mam słabość do
kaczek. Zawsze jak idę do nowej restauracji, to pierwszym daniem jakie zamawiam jest
kaczka, w jakiejkolwiek postaci by nie była. Tak samo w hotelach i innych możliwych miejscach, jednak
kaczka z poniższego przepisu bije je wszystkie na głowę. Jest po prostu doskonała,
mięso jest delikatne, rozpływające się w ustach, idealnie wysmażone, a sos tylko podkreśla jej doskonałość. Ja lubię
mięso kaczki różowe w środku, jeżeli ktoś lubi bardziej wypieczone, proponuję wydłużyć czas pieczenia w piekarniku. Przepis znalazłam tutaj .
(2 porcje)
Składniki na
kaczkę:
2 piersi
kaczki (ok.300g każda)
sól i
pieprzSkładniki na marynatę:
1 ząbek
czosnku,lekko rozgnieciony płaską stroną noża
4
goździki4
ziela angielskie1/4 łyżeczki mielonych ziaren
kolendry2 łyżki
oliwy z oliwek1 łyżka
białego octu winnego1 łyżeczka
mioduszczypta
chili w proszku
szczypta
imbiru w proszku
otarta z 1/2
owocu skórka z
pomarańczySkładniki na sos:
sok z
pomarańczy wycisnięty z 1
owocu1 łyżka
octu balsamicznego1 łyżeczka
miodusól,
pieprzPrzygotowanie:
Przygotuj marynatę: Wymieszaj w miseczce
czosnek,
oliwę ocet,
kolendrę,
goździki,
ziele angielskie,
miód, startą skórkę z
pomarańczy,
chili i
imbir.
Skórkę piersi natnij w kratkę ( uważając ,by nie nie przeciąć
mięsa), dokładnie
posól i popieprz i włóż do marynaty na około 2 godziny do lodówki (najlepiej w marynować w woreczku całą noc).
Rozgrzej piekarnik do 220 0C. Piersi wyjmij z lodówki aby nabrały temperatury pokojowej i osusz papierowym ręcznikiem.
Rozgrzej na dużym ogniu patelnię, ułóż na niej
kaczkę skórą do dołu, smaż 3 minuty z jednej i 2 z drugiej strony. Przenieś piersi do naczynia żaroodpornego,wstaw na 10 minut do piekarnika, na ostatnią minutę możesz włączyć funkcję grilla. Ja posiadam patelnię przystosowaną do pieczenia w piekarniku-polecam, w przepisach takich jak te to bardzo wygodne rozwiązanie.
W czasie pieczenia na patelnię, na której smażyło się
mięso wlej sos
pomarańczowy,
ocet balsamiczny, dodaj
miód, przypraw. Gotuj aż nabierze konsystencję
syropu.
Po wyjęciu
mięsa z pieca pozwól mu 7-10 minut odpocząć i pokrój w plasterki. Do sosu dodaj płyny, które zostały na talerzu po „odpoczywaniu”
kaczki. W przypadku stosowania żaroodpornej patelni, wyjmujemy
kaczkę na talerz i wtedy na tej samej patelni robimy sos.
Ja podałam z zapiekanym puree ziemniaczanym.
Smacznego!

Share the post "Marynowane piersi kacze w sosie
pomarańczowo-balsamicznym"



