ßßß
Wiem, wiem... listopad, idą Święta, wszyscy pieką pierniki i makowce. A ja tu z wiosną i biedronkami wyjezdżam. Nie, nie zwariowałam. Ale patrząc przez okno i już któryś dzień nie widząc nic przez mgłę, zatęskniłam za wiosną. I każdego, kto tęskni za przyjemniejszą aurą zapraszam na kawałek sernika mojej mamy.Składniki:blaszka 24*35 cmmasa serowa:1 kg mielonego twarogu10 jajek20 dag cukru15 dag masła2 łyżki mąki ziemniaczanej1 cytrynaszczypta soli1 cukier waniliowyspód:20 dag mąki5 dag cukru5 dag masła1 jajkoszczypta soli1/2 łyżeczki proszku do pieczeniaPrzygotowanie:Składniki na spód szybko zagnieść na jednolite ciasto, zawinąć w folię i dać do lodówki na godzinę.Masło utrzeć z cukrem, dodać cukier waniliowy i mąkę ziemniaczaną. Żółtka oddzielić od białek i wrzucać po jednym, stale miksując. Następnie stopniowo dodawać ser. Gdy masa będzie gładka dodać skórkę z cytryny. Jeśli ser będzie za mało kwaśny, dodać sok z cytryny. Białka ubić z solą na sztywna pianę i delikatnie wymieszać z masą serową.Ciasto rozwałkować i wyłożyć nim spód blaszki. Wylać masę serową. Piec godzinę w 170*C.