Wykonanie
W niedzielne popołudnie pojechaliśmy rowerami do lasu. Wspaniała wycieczka, polecam, odpręża, zapominamy o troskach dnia codziennego, a do tego przywieziemy ze sobą zdobycze;). Jedni pozbierają trochę
grzybów, ja oprócz
maślaków i
kurek nie zbieram, po prostu się nie znam na grzybach. Drudzy nazbierają
jagód, zaliczam się właśnie do nich;)Tak! już są, piękne duże i słodziutkie. Oczywiście od razu wiedziałam, że będą z nimi pierogi, a jutro będą jagodzianki;)
Składniki:Ciasto:(bez
jajek)
mąka pszenna - 3 szklanki (plus do obsypania)
woda (ciepła) - ok szklanki
sól - szczypta
olej - 2 łyżkiNadzienie:
Jagody - 450gramów
cukier - 3 łyżkiDo polania:
Śmietana 22% - 300 ml
cukier - 2 łyżki
cukier waniliowy - 1 sztuka (duży)Dodatkowo:
Sól do posolenia
wody - 1 łyżka
olej - 1 łyżkaWykonanie:Nadzienie:
Jagody przebieramy, usuwamy liście i inne zanieczyszczenia, płukamy. Odstawiamy na sito, aby obciekły. Przekładamy do miski, zasypujemy
cukrem, delikatnie mieszamy.Ciasto:Do miski wsypujemy
mąkę, dodajemy
sól,
olej i ciągle mieszając ciepłą
wodę.Gdy ciasto będzie odchodziło od ścianek miski możemy przełożyć je, na oprószoną
mąką stolnicę i wyrabiać. Aby sprawdzić, czy mamy dobrze wyrobione ciasto, przecinamy je na pół i w miejscu przecięcia, na ściankach powinny pojawić się pęcherzyki powietrza. Jeśli są pęcherzyki ciasto mamy gotowe, jeśli nie, musimy wyciskać siódme
poty dalej;)
Ciasto rozwałkowujemy partiami. Odcinamy kawałkami (pozostałe przykrywamy ściereczką aby nie obsychało) robimy kulkę, następnie placek i rozwałkowujemy. Wycinamy kółka szklanką ,
kubkiem i na środek kółka dajemy
jagody z
cukrem.
"Łamiemy" kółko na połowę, dociskamy mocno w miejscu połączenia się brzegów ciasta i formujemy kształt jaki lubimy.
Tak przygotowane pierogi gotujemy w osolonym wrzątku, od wypłynięcia 2 -3 minuty.
Do polania:
Śmietanę mieszamy z
cukrem i
cukrem waniliowym. Polewamy tak przygotowanym " sosem" pierogi na talerzu.Smacznego;)