ßßß
Kolejne muffiny jabłkowe, które są chyba najlepszym dowodem naszej miłości do jabłek ;) Kupując owoce, pamiętamy o nich zawsze i zaraz po jajkach, których zużywam dziesiątki, są najpopularniejszym produktem spożywczym w naszym domu :))Muffiny przez pewien czas były u nas wypiekowym numerem jeden. Od nich zaczęła się moja przygoda z pieczeniem. Później eksperymentując z bardziej skomplikowanymi (przynajmniej dla mnie;) ciastami i deserami, zapomniałam o nich trochę i raczej rzadko pojawiały się na naszym stole, a co za tym idzie również na blogu. Teraz wróciły do łask i znów piekę je na niemal każdą możliwą okazję. Te upiekłam dla przyjaciela, któremu bardzo posmakowały, więc dzielę się przepisem również z Wami.Muffiny powstały na bazie przepisu z „Book of tea nad company”, przy czym z braku toffi dodałam do nich po prostu kajmaku, który akurat w domu był :) Wyszło równie pysznie.Polecam :)Składniki na 12 muffinów:240ml mleka100g niesolonego masła, rozpuszczonego2 duże jajka85g drobnego cukru do wypieków2 duże jabłka (najlepiej twarde, kwaskowate)300g mąki pszennej2 łyżeczki proszku do pieczenia1/2 łyżeczki soliszczypta cynamonuokoło 3 – 4 łyżek masy kajmakowej plus trochę do posmarowania ( w oryginale 50g toffi, pokrojonego na nieduże kawałeczki)Wykonanie:Mleko, masło, jajka oraz cukier wymieszaj dokładnie, odstaw.Jabłka obierz, usuń gniazda nasienne i pokrój w kostkę, również odstaw na bok.Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia, solą oraz cynamonem. Zrób w środku wgłębienie i wlej do niego wymieszane mokre składniki. Zamieszaj krótko łyżką. Dodaj pokrojone jabłka oraz kajmak i jeszcze raz szybko wszystko wymieszaj. Kajmak nie musi być dokładnie rozprowadzony w cieście, a raczej tworzyć w nim smugi.Przełóż masę do formy na muffiny wyłożonej papilotkami, nakładając ciasta do mniej więcej 2/3 wysokości zagłębień. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 190°C i piecz przez około 23 – 30 minut, aż wyrosną i się zarumienią, a wbity w środek patyczek nie będzie po wyjęciu pokryty surowym ciastem.Upieczone muffiny przełóż na kratkę do studzenia. Jeszcze ciepłe posmaruj po wierzchu odrobiną kajmaku. Wystudź całkowicie lub podawaj jeszcze ciepłe.Smacznego :)