ßßß
Nie ma chyba lepszej wymówki dla upieczenia ciasta, niż zakup nowej formy ;) A gdy do tego z kuchennej szafki spogląda na nas tęsknie słoiczek wiśni w kompocie, to już po prostu przeznaczenie :)) I tak upiekłam wczoraj ciasto migdałowe z wiśniami, które zniknęło w ekspresowym tempie i dziś potrzebna była powtórka, tak bardzo smakowało naszej Zuzance :)Może i wygląda niepozornie, ale nie dajcie się zwieść pozorom, może śmiało stawać w szranki z najbardziej wymyślnymi ciastami :) Jest mięciutkie, wspaniale maślane i delikatnie migdałowe. Do tego wszystkiego wiśnie pasują idealnie i nie przeszkadza mi nawet fakt, że część z nich uparcie opada mi na dno ;)Polecam :)Składniki na prostokątną formę o wymiarach około 27 x 10cm:250g miękkiego, niesolonego masła250g drobnego cukru do wypieków5 dużych jajek1 łyżka amaretto (możecie zastąpić łyżeczką ekstraktu migdałowego lub pominąć całkowicie)250g mąki pszennej3 łyżeczki proszku do pieczenia100g mielonych migdałówokoło 300g wiśni z kompotu (bez pestek), odsączonychDodatkowo:garść płatków migdałowych do posypania ciastaWykonanie:Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.Mąkę, zmielone migdały oraz proszek do pieczenia przesiej i odłóż na bok.Masło oraz cukier umieść w misie miksera i zmiksuj do puszystości. Wbijaj jajka, jedno po drugim, miksując dokładnie po każdym dodaniu. Wlej likier lub ekstrakt i zmiksuj jeszcze raz.Wsyp przesiane suche składniki i zmiksuj na gładką, jednolitą masę.Na koniec wmieszaj delikatnie wiśnie.Ciasto przełóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównaj. Posyp wierzch płatkami migdałowymi.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 170°C i piecz przez około 55 minut, do tzw. suchego patyczka. W razie potrzeby przykryj folią aluminiową, by się zbytnio nie spiekło na wierzchu.Po upieczeniu pozostaw na chwilę w formie, po czym delikatnie przenieś na kratkę i wystudź całkowicie.Smacznego :)