ßßß Cookit - przepis na Calzone, no bo co to za weekend bez pizzy!

Calzone, no bo co to za weekend bez pizzy!

nazwa

Wykonanie

Lato w pełni, za oknem trzydzieści. A ja piekę, w piekarniku dwieście pięćdziesiąt. Kolejna odsłona pizzy, w której moje podniebienie zakochało się od pierwszego kęsa! Moje uzależnienie się pogłębia. Calzone szybko się rumienią a gdy je rozkrawam, pachnie szczęściem.
Składniki (2 duuuże pierogi czyli 2-4 porcji, można upiec też 4-5 mniejszych pierogów):
2,5 szklanki mąki typ 650 (kupuję w Lidlu) lub mąki chlebowej lub zwykłej pszennej + do podsypania
0,5 szklanki semoliny lub kaszy manny (lub pominąć i uzupełnić mąką)
300 ml ciepłej wody
4 łyżki oliwy
1,5 łyżeczki suchych drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
puszka pomidorów
1-3 ząbki czosnku
dodatki: 100-125 g sera mozzarella, oliwki, pokrojona cebula, świeża bazylia, salami lub inne wg uznania
Przygotowanie:
Wodę wymieszać z cukrem, dodać drożdże, wymieszać i odstawić na kilka minut, aż drożdże zaczną się pienić. W misce wymieszać mąkę z semoliną i z solą, zrobić zagłębienie i wlać drożdżowy zaczyn, dodać oliwę i wymieszać wszystko łyżką, a następnie ręką. Gdy ciasto zaczyna robić się w miarę spójne, można przełożyć je na oprószony mąką blat i wyrabiać około 5-10 minut, aż będzie elastyczne i gładkie. Gdy ciasto podczas wyrabiania delikatnie klei się do dłoni pomocne może być ich dokładne umycie, osuszenie i obsypanie mąką. Można także do ciasta dodać odrobinę mąki lub oliwy. Z wyrobionego ciasta uformować kulę, włożyć do miski, przykryć suchą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podrośnięcia (ok. 30-50 minut).
W czasie oczekiwania można przygotować sos pomidorowy: pomidory z puszki podsmażyć na patelni, aż do odparowania nadmiaru płynu, przyprawić czosnkiem i solą do smaku. Sos powinien mieć gęstą konsystencję, należy pozbyć się nadmiaru wilgoci.
Ciasto podzielić na 2 części. Każdą kulę rozwałkować formując okrąg o średnicy około 30 cm i grubości 3-5 mm. Na połówce ciasta rozprowadzić sos pomidorowy omijając brzegi, ułożyć dodatki i pokrojoną mozzarellę. Unieść drugą połowę ciasta i złożyć na pół, tak, aby powstał pieróg. Dobrze zawinąć i zakleić brzegi, żeby farsz nie wypłynął podczas pieczenia. Oba calzone ułożyć na oprószonej mąką blasze. Piec w temperaturze 230-250 stopni (maksymalna moc piekarnika) na najniższym poziomie przez 10-15 minut.
Calzone można podawać zarówno na ciepło jak i na zimno.
Przepis zgłaszam do akcji :
Źródło:http://www.smakocie.com/2012/07/calzone-no-bo-co-to-za-weekend-bez.html