Wykonanie
Dawno nie było bułeczek...takich np.na śniadanie... i są...mój mały eksperyment..ale udany..

35 g
drożdży250 ml ciepłego
mleka1 łyżeczka
cukru80 g
mąki żytniej pełnoziarnistej320 g
mąki pszennej2 łyżki
amarantusa ekspandowanego1 łyżeczka
solikilka czarnych
oliwek Develey2 łyżki
oliwyszczypta
bazylii suszonej
żółtko +mleko do posmarowania
Drożdże wymieszać z
mlekiem i
cukrem .Odstawić na chwilę.Do miski wsypać obie
mąki,
amarantus ,
sól ,
bazylię ,
olej oraz pokrojone
oliwki.Dodać
drożdże z
mlekiem i wyrobić ciasto.Odstawić do wyrośnięcia. [ moje ciasto rosło w misce Tupperware]. Wyrośnięte ciasto podzielić na 7- 8 porcji . Z każdej części zrobić długi wałek,na środku zawiązać węzełek ,końcówki wałka owinąć dookoła, tak aby końce znalazły się pod
spodem bułeczek. Bułeczki ułożyć na blasze ,przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.Posmarować
żółtkiem wymieszanym z odrobiną
mleka.Piec w nagrzanym piekarniku do 210 stopni przez około 15-20 minut.






