Wykonanie
Moje paluchy nie wyglądają tak apetycznie jak u Zauberi, ale jak je upiekłam i wyjęłam z piekarnika córki zapytały ..
czemu tak mało?195 g
mąki pszennej chlebowej (dałam zwykłą)90 g
mąki pszennej6 g suchych
drożdży lub 12 g świeżych
drożdży1 łyżeczka
cukrupół łyżeczki
soli1 duże
jajko65 g
mleka75 g 'water roux' (opis przygotowania poniżej) - dałam więcej45 g roztopionego
masłaDodatkowo na posmarowanie paluchów:1
jajko roztrzepane z 1 łyżką
mlekastarty ser żółty np.
cheddarMąkę wymieszać z suchymi
drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić. Wyrabiać ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne. Uformować z ciasta kulę, odłożyć przykryte ściereczką w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1,5 godziny). Wyrośnięte ciasto jeszcze raz chwilę wyrobić, podzielić na 16 równych części, każda około 35 g. Uformować z nich podłużne, 12 - 15 cm paluchy. Ułożyć je na blaszce wyłożonej matą teflonową lub oprószonej
mąką, w odległości 3 - 4 cm od siebie (można piec na blaszce do
bagietek). Przykryć ściereczką na około 40 minut, odstawić do podwojenia objętości. Przed samym pieczeniem posmarować roztrzepanym
jajkiem posypać
serem (dodatkowo posypałam suszonymi
liśćmi pietruszki i
papryką). Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut, do złotego koloru. Po upieczeniu wystudzić na kratce.Water roux:Do garnuszka wsypać 50 g
mąki pszennej chlebowej (dałam zwykłą). Zalać 250 ml zimnej
wody. Mieszając cały czas rózgą, podgrzewać na średnim ogniu, aż otrzymana emulsja zgęstnieje i osiągnie temperaturę 65ºC (gęstość
kaszki dla niemowląt). Zdjąć z palnika, ostudzić do temperatury pokojowej.Z tych proporcji wyjdzie więcej 'water roux' niż jest potrzebne do wykorzystania w przepisie, ale można przechować w lodówce do 2 dni.