Wykonanie
Piekąc
chleb tostowy dla leniwych , upiekłam razem
chleb żytni na zakwasie..Przepis znalazłam też jakiś czas temu na blogu Macierzanki .Przepis oczywiście cytuję za Macierzanką.3 szklanki
mąki żytniej chlebowej1,5 szklanki
wody1 szklanka czynnego zakwasu żytniego (konsystencji gęstej
śmietany)1 łyżka
miodu2-2 1/2 łyżeczki
soliDo miski wsypujemy 1 szklankę
mąki żytniej i wlewamy 1 szklankę
wody, 1 szklankę zakwasu żytniego (powinien być czynny - dokarmiony np. wieczorem poprzedniego dnia) i
miód. Łączymy wszystkie składniki do otrzymania jednolitej masy. Odstawiamy pod ściereczką na ok. 3 godziny.Do "ruszającej" masy wsypujemy 2 szklanki
mąki i dolewamy
sól rozpuszczoną w ok. 1/2 szklanki
wody. Wyrabiamy całość na jednolitą masę. Powinna być lepiąca i dość luźna. Jeżeli wyda nam się za rzadka, można dodać trochę
mąki (wiele też zależy od wilgotności
mąki i gęstości zakwasu, jeżeli jest rzadki to dodałabym dodatkowo do 1/2 szklanki
mąki).Odstawiamy do odpoczęcia na ok. 30 min. Następnie wykładamy ciasto łyżką do formy (moja miała 30 cm długości i została wysmarowana
olejem i wysypana
tartą bułką), wyrównujemy trochę powierzchnię, smarujemy
olejem (nie obeschnie) i odstawiamy do wyrośnięcia, aż ciasto podwoi objętość (mojemu zajęło to ok. 4 godzin).Foremkę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do ok. 210-220 st. C i pieczemy 15 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do ok. 190 st. C i pieczemy kolejne 30 minut.Jeżeli mamy kamień w piekarniku (kamień powinien być w piekarniku od początku pieczenia - aby się dobrze nagrzał), to wyjmujemy
chleb w foremki i dopiekamy taki stojący na kamieniu jeszcze ok. 10 min. (jeżeli nie mamy kamienia to po prostu pieczemy te 10 minut dłużej w foremce).Wyjmujemy
chleb z piekarnika i studzimy na kratce. Kroimy już całkowicie ostygnięty (inaczej będzie się kleił do noża).