Wykonanie
            Robiłam już kulki tiramisu, które podpatrzyłam u Antoniego a ten z kolei u 
Atiny. Ale to była improwizacja, trochę nietypowa. Teraz postanowiłam je nieco zmienić. Odwiedziła mnie pewna wielbicielka 
słodyczy kokosowych, wzbogaciłam więc kulki dodatkiem 
kokosowych wiórków a żeby zrobic je bardziej atrakcyjnymi, nadziałam je wisienkami z 
alkoholu, które 
siedzą sobie u mnie w 
wiśniówce.30 dkg 
serka mascarpone10 dkg 
biszkoptów3 łyżki 
cukru-pudru1, 5 szklanki kremówkikilka łyżek mocnej 
kawy3 łyżki wiórkow 
kokosowych2-3 łyżki 
wiśniówkiok. 20 
wiśni z 
alkoholutarta czekolada do obtoczenia
Biszkopty kruszymy , nasączamy 
kawą i 
wiśniówką, odstawiamy na kilkanaście minut. 
Śmietankę trzepiemy na sztywno z 
cukrem-pudrem. Miksując na małych obrotach dodajemy 
serek. Mieszamy to z wiórkami kokosowymi i przygotowanymi 
biszkoptami. Wkładamy masę do lodówki na conajmniej godzinę.Nabieramy w ręką masy wielkości sporego 
orzecha wloskiego, wkładamy w środek odsączoną wisienkę i turlamy kulkę, po czym obtaczamy ją w startej 
czekoladzie – i tak po kolei. Wstawiamy kulki do lodówki na najwyżsżą półkę, najlepiej na całą noc. A 
potem patrzymy na wyraz za chwytu na twarzach konsumujacych je osób. Smacznego !
