ßßß
Zaczynamy od umycia kotletów i osuszenia ich. Następnie starannie rozbijamy je tłuczkiem na cienkie plastry.
W małej miseczce roztrzepujemy jajko i dodajemy do niego łyżkę śmietany – wszystko razem mieszamy, solimy i pieprzymy.
W osobnej miseczce podgrzewamy masełko (1 łyżkę) i wrzucamy poszatkowaną drobno natkę pietruszki (oczywiście nie cały pęczek – wyczujecie) po czym wstawiamy na moment do lodówki by stężało.
Kotleciki przyprawiamy szczyptą słodkiej papryki w proszku z obydwu stron. Następnie rozprowadzamy po nich nasze pietruszkowe masełko (tylko z jednej strony) a na nie układamy po 1 plasterku żółtego sera.
Całość zwijamy w rulonik, który na końcu blokujemy na przestrzał dwoma wykałaczkami – staraj się je wbić pod jak najmniejszym kątem, gdyż nie będą ci utrudniały przewracania/obracania kotletami na patelni.
Przygotuj trzy naczynia na: mąkę, wcześniej roztrzepane jajko ze śmietaną i bułkę tartą. I w takiej właśnie kolejności zacznij panierować każdy kotlet.
Smaż na rozgrzanym oleju na najmniejszym ogniu – powolutku, aż się zezłoci, co jakiś czas go obracając. Podany na zdjęciu poniżej z ziemniaczkami posypanymi koperkiem i buraczkami, na które przepis znajdziesz w jutrzejszym wpisie.
