Wykonanie
Wiem, że sezon na
bakłażany dawno minął. Ale bardzo za nimi zatęskniłam. Po rewizji lodówki okazało się, że mam w niej zapomniane
pomidory i
szczypiorek. Tak powstało proste danie. Bardzo łatwe. To też dobry sposób na
kaszę gryczaną z obiadu, która nie została w pełni wykorzystana. Może powstać wspaniałe ciepłe danie na kolację.

Składniki (na 2 porcje)0,5 szklanki
kaszy gryczanej2 średnie
bakłażany2
pomidory wielkości małego
jabłka1
czerwona cebula3 ząbki
czosnku4
suszone śliwki2 łyżki
masła klarowanego1 pęczek
szczypiorku1 łyżeczka
imbiru2 łyżeczki
płatków drożdżowych (opcjonalnie)
sól,
pieprz
Przygotowanie
Kasze gryczaną przepłukać i zalać
wodą w proporcji 2,5:1. Ugotować na małym ogniu do miękkości.
Bakłażany umyć, odciąć twardą końcówkę u szczytu i przekroić na połówki. Wydrążyć miąższ do grubości ścianki około 1 cm. Miąższ posiekać.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, zdjąć skórkę i pokroić w kostkę. Posiekać drobno
szczypiorek, a
czosnek przecisnąć przez praskę.
Śliwki pokroić na kawałki, a
cebulę w kostkę lub pół krążki. Na patelni rozgrzać
masło klarowane i wrzucić
czosnek. Podsmażać chwilę i dodać
pomidory,
cebulę i pokrojony miąższ
bakłażana. Dusić, podlewając lekko
wodą, aż warzywa będą miękkie. Wówczas dodać
śliwki,
szczypior i ugotowaną
kaszę gryczaną. Doprawić do smaku
imbirem,
płatkami drożdżowymi,
solą i
pieprzem. Rozgrzać piekarnik do temperatury 180˚C. Wydrążone połówki
bakłażanów ułożyć w formie wyłożonej papierem do pieczenia. Nałożyć do środka miąższ, lekko ugnieść i wstawić do piekarnika na 22 – 30 minut. Piec, aż
bakłażany będą miękkie.