Wykonanie
Tropikalna pogoda, a więc dietę trzeba dostosować do warunków klimatycznych.
Myślę, że w tej sytuacji przeniesienie się na Sycylię jest doskonałym rozwiązaniem.
Sałata, którą dzisiaj zrobiłam nie tylko orzeźwi i
doda energii, ale również dopełni grillowane
mięso czy warzywa. Bardzo dobrze komponuje się z pieczonym
kurczakiem. Sama, z kawałkiem
pieczywa, może być dobrym lunchem.
A dla tych na diecie, a kto dzisiaj nie jest, nie ma niczego lepszego; można zmienić nieco proporcje
oliwy do
soku z cytryny, na korzyść tej drugiej, a zawartość kaloryczna
sałaty jeszcze spadnie.
Co do smaków, uwielbiam połączenie
owoców z fenkułem, inaczej włoskim
koprem. To bardzo wschodnie smaki, typowe dla kuchni śródziemnomorskiej.
Oliwa, trochę
soli i
anyżowy aromat
kopru włoskiego, a do tego
słodycz pomarańczy, najlepiej sycylijskich, no i nasza rodzima
natka pietruszki, kompozycja doskonała.
Zachęcam do eksperymentowania i dodania do
sałaty innych składników.

Składniki:
około 4 porcje
4
pomarańcze, obrane ze skórki i białych błonek
2 bulwy
kopru włoskiego, pokrojone na cieniutkie plasterki, zielone listki odłożyć na bok
50g czarnych
oliwek bez pestek, podprażonych na patelni
dressing:
3 łyżki
oliwy virgin
sok wyciśnięty z 1/3
cytryny1 duża łyżka posiekanej drobno
natki pietruszkilistki
kopru, które wcześniej odcięłam
1/2 łyżeczki nasion
kopru włoskiego - opcjonalnie; ja nie miałam
sól i
pieprz
Jak zrobiłam:
1. Przygotowałam dressing: wszystkie składniki,
oliwę,
sok z cytryny,
natkę pietruszki i posiekane listki
kopru dokładnie wymieszałam. Doprawiłam
solą i
pieprzem. Odstawiłam na bok, żeby się przegryzły.
2. Obrane i oczyszczone z białych błon i pestek
pomarańcze pokroiłam w cienkie plastry i ułożyłam w dużej misce.
Oliwki podpiekłam na suchej patelni, dodałam. Pokrojony w plasterki
koper ułożyłam na pomarańczach.
3. Tuż przed podaniem polałam dressingiem i wymieszałam delikatnie ale dokładnie.