Wykonanie
Te rożki zawsze mi się będą kojarzyły z Babcią. Od niej dostałem przepis i co najważniejsze, właśnie z babcią już jako mała dziewczynka uczyłam się je lepić. Dziś pierwszy raz rożki robiły moje córunie. Patrząc na zdjęcie można powiedzieć, że nieźle im poszło,Ciasto jest łatwe w przygotowaniu, nie potrzeba wielu składników. Trochę czasu potrzeba na ich zawinięcie . Ale warto!Potrzebujemy:1/2 kg
mąki1 kostka
margaryny4 dag
drożdży1/2 szklanki
mleka2 łyżeczki
cukrupowidło (lub inne nadzienie)Przygotowujemy zaczyn z
drożdży: w szklance łączymy pokruszone
drożdże,
cukier, łyżeczkę
mąki i 1-1,5 łyżki ciepłego
mleka. Czekamy, aż
drożdże zaczną rosnąć.Na stolnicy (lub jak kto woli na
stole) łączymy
mąkę, zaczyn z
drożdżami, posiekaną
margarynę i
mleko. Ciasto zagniatamy. Można włożyć na 30 minut do lodówki, ale nie jest to konieczne.Rozwałkujemy ciasto dość cienko, ale tak aby dało się zwijać. Wykrawamy trójkąty. Na nie nakładamy po trochę powidła i zwijamy tak, aby utworzyć rożek. Gotowe rożki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Smarujemy roztrzepanym
jajkiem i pieczemy ok 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.Najbardziej lubię rożki z powidłem. Polecam także wypróbować wersję z
jabłkiem,
czekoladą,
bananem,
bananem i
czekoladą.Prawdą jest, że najtrudniej zawinąć powidło, bo czasem lubi uciekać, dlatego po nałożeniu nadzienia i pierwszym zawinięciu ciasta zlepiam go lekko ze sobą.
Potem już dalej zwijam. Z innymi dodatkami jest prościej. Kroję je na mniejsze kawałki, i nawet jeśli podczas zwijania
zrobi się jakaś dziurka to nadzienie raczej nie wypłynie:)Jednak rożki z powidłami u mnie w domu cieszą się największym uznaniem.smacznego!