Wykonanie
Chleb opisany poniżej gości na naszym
stole bardzo często. Piekę go co 1–2 tygodnie w różnych wariantach, jednak podstawowymi składnikami zawsze pozostają
mąka pszenna, żytnia i
woda. Reszta składników zmienia się jak w kalejdoskopie. Niesamowitą zaletą tego pieczywa jest to, że raczej wyschnie na wiór niż spleśnieje.Bazą do ciasta chlebowego jest zakwas z
mąki żytniej . Wyhodowanie pierwszego zakwasu (bo jest to symbiotyczna kolonia drożdżowo — bakteryjna) może trwać nawet kilka dni. Ja robię go następująco…Pierwszy
zakwas na chlebPierwszego dnia w dość wysokim naczyniu mieszam 2 czubate łyżki
mąki żytniej 720 z taką ilością
wody — najlepiej źródlanej, ale może być kranówka (jeśli smaczna) — aby uzyskać ciasto o konsystencji zbliżonej do ciasta na racuchy . Dorzucam ze 4
rodzynki. Odstawiam na ok. 24 godz. Drugiego dnia dosypuję kolejne dwie czubate łyżki i dolewam (albo i nie) następną porcję
wody tak, aby utrzymać konsystencję. Czynności powtarzamy jeszcze 3 i 4 dnia. W tym czasie zakwas ładnie bąbelkuje i powiększa swoją objętość w początkowych fazach wzrostu, aby opaść po kilku — kilkunastu godzinach. 5 dnia rano możemy jeszcze dosypać 1 — 2 łyżki
mąki, aby go rozruszać tuż przed pieczeniem
chleba. Nie jest to konieczne.W trakcie hodowli może okazać się, że zakwas się rozwarstwi —
mąka opadnie na spód naczynia a nad nią znajdzie się
woda, zabarwiona na kolor słomkowy do brązowego. Nie jest to groźne zjawisko, a oznacza jedynie, że konsystencja zakwasu była nieco zbyt luźna i na następnym etapie warto dodać nieco mniej
wody. Jeśli przypadkiem zakwas obeschnie z wierzchu lub spleśnieje, to taką warstwę odrzucamy, a z resztą postępujemy bez zmian. Warto też pamiętać, aby naczynie z zakwasem przykryć szczelnie płótnem, bo owocówki prędzej czy później zlecą się chmarami, a nie chcemy
mieć wkładki mięsnej w cieście chlebowym 😉Zakładając, że mamy już odpowiednią ilość zakwasu przystępujemy do wypieku
chleba. Będą potrzebne następujące…Składniki ciasta
chlebowego0,4kg
mąki pszennej 650,0,2kg
mąki żytniej 720,0.1kg
mąki orkiszowej razowej (można spokojnie zastąpić dowolną posiadaną razową albo graham),
woda (patrz opis poniżej),2 — 3 czubate łyżeczki
cukru, najlepiej brązowego,1,5 czubatej łyżeczki
soli (można dać trochę więcej jeśli ktoś lubi),mała garść
kminku,mała garść siemienia lnianego,duża garść pestek dyni,
oliwa, najlepiej extra virgin, do smarowania podczas wypiekuNo i oczywiście zakwas, z którego odlewamy sobie niewielką ilość do następnej hodowli.Ciasto na
chlebWszystkie składniki umieszczamy w sporym naczyniu i miksujemy, dolewając w miarę potrzeb
wodę tak, aby zaczęły się zlepiać w grudki i nie było widać sypkiej
mąki. Na tym etapie warto pognieść ciasto ręką. Jeśli da się utworzyć kulę o konsystencji miękkiej plasteliny, to
wody jest wystarczająco. Jeśli jest zanadto zbite dolewamy jeszcze odrobinę. Nie wiem, jaka dokładnie ilość
wody będzie potrzebna do ciasta, ale szacuję, że jest to max. szklanka. Ostatecznie powinniśmy uzyskać dość luźne ciasto, które nie przykleja się do dłoni (albo przywiera w niewielkim stopniu). Gdyby wyszło za rzadkie, możemy zawsze dosypać którejś
mąki.Aby uzyskać podpłomyki o wadze nieco ponad 150g, kęsy ciasta po ok. 180 — 190g, uformowane w kulki, układamy na papierze do pieczenia na blasze i pozostawiamy do wyrośnięcia na kilka — kilkanaście godzin. Z reguły powinno wystarczyć 6 – 7h . Przykrywamy czystą ściereczką. Jeśli ktoś lubi, to można obtoczyć je w różnych płatkach: owsianych, pszennych czy co tam mamy.
Chleb przepada za ciepłem, więc jeśli mamy chłodno w mieszkaniu możemy blachę wstawić do piekarnika i zapalić żarówkę . Takie “ogrzewanie” spokojnie powinno podtrzymać temperaturę i wystarczyć do wyrośnięcia. Przy bardziej aktywnym zakwasie może się zdarzyć, że ciasto chlebowe będzie nadawać się do pieczenia już po ok. 3h.Pieczenie
chlebaPo zwiększeniu objętości 1,5 — 2x
chlebki KONIECZNIE nacinamy od góry (np. w gwiazdę) bo inaczej będą się rozwalać po bokach. Pieczemy w temperaturze 200 — 220°C przez 10min . wyciągamy, smarujemy
oliwą po wierzchu, wsadzamy do piekarnika i obniżamy temperaturę do 180 — 200°C . Znowu pieczemy przez 10min . wyciągamy, smarujemy i wsadzamy do piekarnika na 5 — 10 min . w zależności od stopnia przyrumienienia. Wyciągamy i zjadamy

Kolejne hodowle zakwasuWiem, że przepis wygląda na skomplikowany, ale w rzeczywistości nie jest zbyt pracochłonny — jedynie czas oczekiwania na poszczególnych etapach jest dość długi. Jeśli chodzi o następne wypieki
chleba, to odlana porcja zakwasu posłuży za kultury starterowe . Można ją przechowywać w lodówce przez tydzień — dwa, warto też dosypać nieco
mąki żytniej i ewentualnie dorzucić ze 2 — 3
rodzynki, aby zakwas nie przymierał głodem. Mój niestety wykorkował po miesiącu leżakowania. Otwieram pojemnik, a tam… bimber.Tym razem wyhodowanie
zakwasu na chleb będzie trwało 2 dni. Pierwszego mieszamy 4 łyżki
mąki żytniej z
wodą i odłożoną porcją zakwasu z poprzedniego wypieku. Odstawiamy na dobę. Drugiego dosypujemy kolejne 4 łyżki i dolewamy odpowiednią ilość
wody. Trzeciego dnia możemy jeszcze na kilka godzin przed pieczeniem dosypać ze 2 łyżki
mąki i zabieramy się do zagniatania ciasta.Smacznego
Chleb orkiszowySkładniki:
mąka pszenna — 40dag
mąka żytnia — 20dag
mąka orkiszowa — 10dag
wodakminek — mała garśćsiemię lniane — mała garść
pestki dyni — duża garść
sól — 1 i 1/2 czubatej łyżeczki
cukier brązowy — 3 czubate łyżeczkizakwas żytni
oliwa z oliwek