Wykonanie
Nu, trochie zaległości se narobilim w tem gotowaniu. Ale już spieszymy z, być może pokrętnym, tłumaczeniem. Otóż my jesteśmy ludziska ciekawe świata, takie, co to se lubią horyzonta poszerzać. Poza takimi zainteresowaniami jak bimbrownictwo, żarcie i leżenie odłogiem lubimy sobie też co jakiś czas wyjechać i kawałek świata zobaczyć, a co. I jak nas nie ma tu, to znaczy, że my so gdzie indziej, że tak to filozofonicznie ujmniemy. Tera, jak się już pewnikiem domysliliśta, też bylim gdzie indziej, a gdzie, to się dowieta przy następnym wpisie. W tym zamieszczamy zaległy przepis na łatwy, ale smaczny i pożywny
makaron. Tak dla potwierdzenia, że żyjemy i nie odpuścim w męczęniu i katowaniu wszystkich, którzy tu nieopatrznie (albo i celowo, jeśli tacy odważni istnieją) zaglądają.Składniki:Pół opakowania
makaronu (np. świderki albo rurki)Kilka plasterków
szynkiKilka plasterków
boczkuOk. 5 – 6
pieczarek3 ząbki
czosnkuGarść startego
żółtego seraPół małej
śmietany 12%1
serek topionyOk. pół szklanki
mlekaOdrobina
masła do smażenia
Oregano,
bazylia,
zioła prowansalskie,
sól,
pieprzSposób przygotowania:
Makaron gotujemy w osolonej wodzie.
Pieczarki,
szynkę,
boczek i
czosnek podsmażamy na
maśle.
Makaron i zawartość patelni przekładamy do dużego garnka. Dolewamy
mleko,
śmietanę, dorzucamy
topiony serek i
zioła. Dusimy wszystko na małym ogniu, często mieszając, do zgęstnienia
śmietanowego sosu. Na koniec dodajemy
ser żółty i jeszcze chwilę dusimy. Podajemy jako samodzielne danie.