Krewetki smażone

Wykonanie

Cześć =) Świeże krewetki w krewetkowym sezonie, to nie lada uciecha podniebienia dla miłośników krewetek =)
Październik jest takim właśnie krewetkowym miesiącem nad Zatoką Meksykańską,
a krewetki z tego wpisu pochodzą z wybrzeża Alabamy.
Właśnie jesienią krewetki tutejsze wydają się być najsmaczniejsze i najdorodniejsze.
Prezentujemy dzisiaj krewetki usmażone w formie szaszłyków na patelni grillowej =)
Potrzebne będą (na 3-4 porcje):
- ok. 500g sporych krewetek (ok. 24-32 sztuki), najlepiej świeżych, ale mogą być mrożone, surowe
- oliwa z oliwek
- sok z cytryny
- sól, pieprz
- opcjonalnie dowolne delikatne w smaku zioła, np. pietruszka, estragon
Sposób wykonania:
1) Krewetki obieramy, usuwamy przewód pokarmowy i płuczemy w zimnej wodzie. Można tą czynność pominąć kupując krewetki już obrane i wypatroszone.
2) Wkładamy krewetki do miski, dodajemy 2-3 łyżki oliwy, 1 łyżeczkę soku z cytryny, sól, pieprz i opcjonalnie zioła, mieszamy wszystko i odstawiamy na ok. 30 minut w temperaturze pokojowej.
3) Nadziewamy krewetki na patyczki do szaszłyków, po ok. 6 sztuk na jeden. Długość patyczków musi być taka, że zmieszczą się w obrębie patelni.
4) Rozgrzewamy patelnie grillową na średnio-wysoką temperaturę, nacieramy nieco oliwą.
5) Smażymy krewetki ok. 3-4 minuty, po czym obracamy patyczki na drugą stronę i dosmażamy kolejne 2-3 minuty. Krewetki są gotowe, gdy nie wyglądają już przeźroczyście i galaretowato.
6) Podajemy z dowolnymi dodatkami. W tym przypadku był to kuskus, avocado oraz surówka z rukoli, rzodkiewki i szczypioru z soem vinaigrette.
Smacznego =)
Agnieszka