Wykonanie
Miałam okazję spróbować
smalcu z
owocami w cudownym hotelu Faleza w Jastrzębiej Górze i było tylko kwestią czasu, kiedy spróbuję sama go zrobić :)Jest delikatniejszy w smaku, niż tradycyjny, wyraźnie słodkawy, nie tylko przez
owoce, ale też dzięki sporej ilości
cebulki. Dla mnie smak jest idealny :)



Składniki:300 g. surowej
słoniny300 g. surowego,
wędzonego boczku2 duże
cebulełącznie 3 łyżki posiekanych
suszonych owoców:
śliwek,
żurawiny,
moreli i
daktyli3 ząbki
czosnku1 płaska łyżeczka słodkiej mielonej
paprykisól,
pieprz do smakuPrzygotowanie:Schłodzoną
słoninę kroję w malutką kostkę (3 x 3 mm), wrzucam do garnka z grubym dnem i smażę pod przykryciem, aż wytopi się prawie w całości - powinny pozostać maleńkie, chrupiące skwarki. Dodaję równie drobno posiekany
boczek i dalej smażę, aż będzie rumiany.
Cebule i
czosnek siekam drobno, dodaję do garnka, lekko wszystko
solę- ciągle pod przykryciem smażę. Na końcu dodaję posiekane drobno
owoce i mieloną
paprykę, smażę razem 2-3 minuty, po czym doprawiam ostatecznie do smaku
solą i
pieprzem, przekładam do ceramicznego naczynia i pozostawiam do całkowitego ostygnięcia. Mieszam w międzyczasie kilka
razy, by skwarki i
owoce równomiernie się rozłożyły. Przechowuję w lodówce w szczelnie przykrytym naczyniu do tygodnia.Przepis autorski.


