Wykonanie
Domyślacie się co dziś zjadałam na śniadanie ?
Budyń gluten fee i bez
mąki - nie mógł być zupełnie inny , jak tylko
PUDDING Z TAPIOKI
Budyń z moich ukochanych, przezroczystych perełek o których całkiem zapomniałam a one tak cicho sobie siedziały w szafeczce i czekały jak znów je wykorzystam do czegoś dobregoNo i dziś właśnie wypadł ten dzień, bo w moim
poście bardzo fajne cyferki - 135Skoro robię
pudding to z moich ulubionych składników-
jagodowy , bo do środka powędrowały
jagódki-
migdałowy , bo ugotowałam tapiokę na
mleku migdałowym oraz dodatkowo
migdały dodałam do
jogurtu greckiego , którym nadziałam
budyń-
kokosowy - za sprawą suszonego
kokosu, który dodałam również do
jogurtu greckiegoA na górę powędrowały również letnie perełki-
malinki-
jeżyny-
truskawaJagodowa tapioka na
migdałowym mleku przełożona
jogurtem greckim z
migdałami i suszonym
kokosem . Podany z
malinami ,
jeżynami i
truskawkąPrzepis:- 6 łyżek tapioki- 300 ml
mleka migdałowego- garść
jagód ( u mnie z zamrażalnika , oczywiście polskie)- 1/ 2 opakowania
jogurtu greckiego- kilka
migdałów i kostek suszonego
kokosuTapiokę zalać
mlekiem i zostawić przez noc. Wtedy tapioka zmięknie i szybciej zgęstnieje i
zrobi się przezroczysta.Rano tapiokę ugotować do momentu aż kuleczki zrobią się przezroczysteUwaga! Trzeba bardzo często mieszać , bo tapioka lubi się przypalaćPo ugotowania do tapioki dodać
jagody mieszać do momentu aż puszczą sok.Część tapioki przełożyć do miseczki, następnie dodać
jogurt grecki wymieszany z drobno pokrojonymi
migdałami i suszonym
kokosem i dodać pozostałą część tapioki.Podawać z ulubionymi dodatkami.Smacznego :)Wczorajszy dzień znów był pełen emocjiSpr z biologi , który był bardzo trudny w porównaniu do poprzedniego i chyba będzie kiepsko z nim :/Ale całe szczęście to już ostatni taki , bo od jutra zaczniemy anatomię człowieka :DPozostałe lekcje całkiem spoko oprócz kilku wiadomości :- zostałam wytypowana do konkursu z chemii, super :D- mamy tydzień na napisanie rozprawki po angielsku ( super , ciekawie jak ja to zrobię , skoro po polsku nawet dobrze nie umiem jej napisać :D)- gdyby nie moje głupie błędy to mogłabym nawet liczyć na 4 z rozprawki z polskiego- 5 ze spr z niemieckiego ale u mnie to normalka :DA dziś piąteczek .Pięć całkiem spokojnych lekcji. Mam nadzieję że bez jakich kolwiek niespodzianekA po południu pędzę do lekarza z wynikami i mam się dowiedzieć co dalejCzy gastrolog , czy może najpierw badania ?Więc poproszę o kolejną porcję kciuków , które zawsze pomagają :)Miłego piąteczku !