Wykonanie
Te paluchy czyli podłużne
bułki upiekłam specjalnie żeby
potem podać je z
pieczonym mięsem. Ciasto nastawiłam na noc i rosło sobie spokojnie kiedy ja smacznie spałam, zupełnie tak samo jak przy Nocnych bułeczkach . Rano wystarczy uformować bułeczki i pozwolić im się napuszyć a
potem już tylko hop siup do pieca!Paluchy są bardzo smaczne - miękki, pyszny miąższ i chrupiąca skórka. Najlepsze oczywiście jeszcze ciepłe czyli to co w domowym
pieczywie lubię najbardziej. Można je zjeść z czym tylko chcecie, nadadzą się nawet do domowych hot-dogów.
Bułki paluchy z
mąki orkiszowej i pszennej posypane czarnym
sezamemczas przygotowania: 25 minut + kilkanaście godzin wyrastania + czas pieczeniaskładniki:250 g
mąki pszennej typ 500250 g
mąki orkiszowej pełnoziarnistej35 g świeżych
drożdży2 łyżeczki
cukru1,5 łyżeczki
soli80 ml
oleju roślinnego + 1 łyżeczka do posmarowania miski250 ml
mleka70 ml
wodydo smarowania - 1
żółtko1 łyżeczka
mlekado posypania - 2 łyżki czarnego
sezamuJak zrobić paluchy orkiszowo-pszenne?
Drożdże wkruszyłam do kubka. Dodałam
cukier, 2 łyżeczki
mąki pszennej i połowę lekko podgrzanego
mleka. Rozmieszałam dokładnie i odstawiłam na ok. 10 minut żeby zaczyn zaczął pracować. Powinien lekko się spienić, zgęstnieć i zacząć zwiększać swoją objętość.Do miski wsypałam obie
mąki i
sól. Wlałam spieniony zaczyn, resztę
mleka,
wodę oraz
olej. Zagniotłam gęste ciasto. Nie trzeba go długo wyrabiać, wystarczy żeby składniki dobrze się połączyły. Z ciasto uformowałam kulę i umieściłam ją z powrotem z misce posmarowanej wewnątrz
olejem. Przykryłam naczynie szczelnie folią spożywczą i odstawiłam do lodówki na całą noc - ok. 12 godzin.

Następnego dnia rano wyjęłam miskę a wyrośnięte ciasto odgazowałam lekko zagniatając. Dałam mu pół godziny na lekkie ocieplenie a następnie podzieliłam na 9 mniej więcej równych części. Z każdej uformowałam podłużną bułeczkę długości ok. 15 cm.Jak uformować paluchy? Kawałek ciasta przeznaczony na
bułkę rozwałkowuję na nieduży, mniej więcej okrągły, placek a
potem składam i zwijam dość ściśle jak krokieta. Znowu rozwałkowuję lekko i zwijam w rulon. Końce lekko podwijam pod spód i roluję żeby wydłużyć całość.Uformowane paluchy ułożyłam luźno , zlepieniem ciasta do dołu, na blasze wyścielonej papierem do pieczenia. Lekko przygniotłam dłonią bo chciałam uzyskać lekko spłaszczone
bułki. Przykryłam lekko wilgotną ściereczką i pozwoliłam im napuszyć się co trwało jakąś godzinkę, może nawet mniej.Przed pieczeniem, kiedy paluchy ładnie wyrosły, posmarowałam je
żółtkiem roztrzepanym z
mlekiem i posypałam czarnym
sezamem.Piekłam ok. 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C, grzanie góra/dół. Wstawiając blachę do gorącego pieca na jego dno wrzuciłam 3 kostki
lodu żeby się roztopiły a para ułatwiła
pieczywu wyrastanie.Po upieczeniu ostudziłam przekładając na kratkę.