Wykonanie
Wigilia już za chwilę i pewnie menu na kolację już macie zaplanowane. Ale trzeba też pomyśleć co podać na obiad w pierwszy czy drugi dzień Świąt. Może namówię Was na upieczenie pysznej
kaczki z
pomarańczami ? Długo pieczona jest mięciutka a słodkie
cytrusy i
przyprawy dodają jej mnóstwo aromatu i smaku. Polecam serdecznie bo jest cudowna i niezwykła !Zobacz też przepis na
Kaczkę faszerowaną z
jabłkami i
grzybamiczas przygotowania : ok. 4 godziny + czas marynowaniaskładniki :1 sprawiona
kaczka ok. 2,5 kg3
pomarańcze1
jabłko1,5 łyżeczki
soli1,5 łyżeczki mielonego
imbiru1 łyżeczka suszonego, zmielonego
czosnku1 łyżeczka
pieprzu czarnego mielonego1/2 łyżeczki mielonej
ostrej paprykisposób przygotowania :
kaczkę umyłam, osuszyłam i usunęłam resztki pierza. Odcięłam szyjkę i przycięłam skrzydła zostawiając tylko najgrubszą ich część, tę pierwszą od tułowia. Wycięłam gruczoł kuprowy - można odciąć cały kuper, ale niektórzy go lubią.
Przyprawy suche wymieszałam i natarłam nimi
tuszkę zarówno w środku jak i z wierzchu. Tak przygotowaną
kaczkę zostawiłam w szczelnie przykrytej misce, w chłodnym miejscu, na ok. 24 godziny.
Pomarańcze wyszorowałam i dwukrotnie sparzyłam gorącą
wodą. Jedną pokroiłam w plasterki, drugą w dużą kostkę razem ze skórką a z trzeciej wycisnęłam sok.
Jabłko dobrze umyłam i pokroiłam na podobnej wielkości kawałki usuwając gniazdo nasienne. Do środka zamarynowanej
kaczki włożyłam kawałki
jabłka i
pomarańczę pokrojoną w kostkę, upychając je dobrze. Zabezpieczyłam otwór przy kuperku spinając go wykałaczkami i związując sznurkiem.
Kaczkę ułożyłam piersiami do góry w brytfance. Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C z włączonym termoobiegiem i piekłam ok. 20 minut aż skórka zaczęła się lekko złocić a tłuszcz wytapiać. Większą część tego tłuszczu zlałam a
kaczką polałam
sokiem pomarańczowym i obłożyłam plasterkami
pomarańczy. Brytfankę przykryłam i zmniejszyłam temp. piekarnika do 150 st. C, już bez termoobiegu. Tak piekłam ok. 2,5 godziny. Po tym czasie zdjęłam przykrycie, polałam sosem z dna i piekłam jeszcze ok. 30-45 minut aż skórka mocno się zrumieniła.Można taką kaczuszkę upiec w naczyniu żaroodpornym albo na blaszce a przykryć dużym arkuszem folii aluminiowej zabezpieczając brzegi żeby
kaczka nie wysychała i za szybko nie zbrązowiała.Upieczona
kaczkę pokroiłam i podałam z kluseczkami.