Wykonanie
Purée to znakomity dodatek obiadowy. Podane z sosem, gładkie, kremowe... I wcale nie musi być z
ziemniaków albo nie tylko z nich. Doskonale nadają się wszystkie warzywa korzeniowe, które można wykorzystywać pojedynczo albo łączyć ze sobą uzyskując nowy smak i kolor.Ja purée podaję do duszonego albo
pieczonego mięsa z gęstym sosem bo takie zestawienie najbardziej nam pasuje. Ale pasuje także do innych dań, oczywiście jeśli się je lubi.Zobacz przepis na
Dorsza smażonego z boczniakami i puree z
marchewki
czas przygotowania :składniki :ok. 500 g
ziemniakówok. 200 g
selera korzeniowegook. 300 ml
mleka1-2 łyżki
masłado smaku -
sól,
pieprz biały mielonysposób przygotowania :
ziemniaki i
selera dokładnie oczyściłam - obrałam i umyłam. Pokroiłam na kawałki podobnej wielkości, nie za duże. Wrzuciłam do garnka, zalałam
mlekiem i na małym ogniu gotowałam aż warzywa były zupełnie miękkie. Trzeba kontrolować ilość płynu żeby nic się nie przypaliło i gdyby
mleko mocno odparowało to można go jeszcze troszkę dolać.Mięciutkie warzywa najpierw rozdrobniłam tłuczkiem do
ziemniaków a następnie całość przetarłam przez sito. To dało mi pewność, że nie będzie w purée żadnych grudek. Przetartą masę ponownie podgrzałam dodając
masło i doprawiłam
solą oraz
pieprzem. Gęstość można kontrolować albo dłużej podgrzewając i odparowując albo dodając nieco więcej
mleka. Trzeba tylko pilnować i nie przypalić. Można dodać także do smaku nieco świeżo startej
gałki muszkatołowej, ale ta
przyprawa lepiej pasuje do purée z samych
ziemniaków.Podałam zaraz po przygotowaniu z duszonymi policzkami wołowymi w gęstym, warzywnym sosie.Przyglądając się zdjęciu można odnieść wrażenie, że puree wcale nie jest takie bardzo gładkie, ale wierzcie mi, że takie przetarte ma naprawdę kremową konsystencję.