Wykonanie
Domowy, pachnący
chleb i do tego z
grzybami. Jakiś czas temu piekłam
chleb z
suszonymi borowikami a teraz postanowiłam dodać świeżych pieprzników jadalnych . Czułam, że to będzie dobry pomysł. I tak było -
kurki świetnie się sprawdziły jako aromatyczny dodatek i sprawiły, że miąższ
chleba nabrał ciekawej faktury.Przyznam, że ostatnimi czasy mniej
pieczywa piekę - może z racji tego, że jest cieplej i czasami wręcz za gorąco na odpalanie piekarnika. Przez to trochę zaniedbałam Stefana czyli mój zakwas.
Siedzi sobie bidulek cichutko w lodówce i tylko raz na tydzień dostaje coś do jedzenie. Nudny żywot więc przysnął tak mocno, że był dość niemrawy kiedy postanowiłam go użyć. Ale 2 dni podkarmiania i dopieszczania przywróciły go do pełnej sprawności i dał sobie radę z moim
kurkowym chlebem. Wyobraźcie sobie teraz taką sytuację - stoi gliniany garnuszek z czymś w środku a nad nim stoi sobie baba, czyli Pyza, i gada czule do tego czegoś. Żarłoczek pękał ze śmiechu a ja nie rozumiem wcale dlaczego :D

czas przygotowania : ok. 30 minut + czas wyrastania + ok. 45 minut pieczeniaskładniki :ZACZYN - 50 g zakwasu żytniego55 g
mąki pszennej pełnoziarnistej45 g
mąki orkiszowej pełnoziarnistej70 g
mąki pszennej typ. 650170 g
wodyCIASTO WŁAŚCIWE - cały zaczynok. 180 + 50 g
mąki pszennej typ 6501/2 łyżeczki
cukru1 łyżeczka
soli1 łyżka
masła klarowanego150 g
kurek1 średnia
cebulasposób przygotowania : ZACZYN - składniki zaczynu wymieszałam w misce tylko tyle żeby się połączyły. Miskę przykryłam szczelnie folią spożywczą i odstawiłam na całą noc do lodówki.CIASTO WŁAŚCIWE - zaczyn wyjęłam z lodówki i zostawiłam na godzinę żeby się ogrzał. W tym czasie oczyściłam dokładnie
grzyby - drobne
kurki . Opłukałam je i dobrze osączyłam. Nie kroiłam ich, wybrałam specjalnie takie nieduże.
Cebulę obrałam i pokroiłam w kostkę.
Kurki i
cebulę smażyłam na
maśle kilka chwil aż zaczęły się rumienić, ostudziłam. Jeśli
grzyby podczas smażenia puszczą
wodę to trzeba ją odparować.Do zaczynu dodałam
mąkę (180g) wymieszaną z
solą i
cukrem, wyrabiałam ciasto przez kilka minut. Odstawiłam w przykrytej folią misce na ok. 2 godziny żeby wyrosło - powinno podwoić swoją objętość. Następnie wyjęłam ciasto na blat, odgazowałam lekko zagniatając. Dodałam
grzyby i resztę
mąki, zagniotłam ponownie żeby dodatki równo się ułożyły w cieście. Uformowane w kulę ciasto odłożyłam ponownie do miski, przykryłam i zostawiłam żeby podrosło ponownie - tym razem na ok. godzinę.Formę o wym. 22x12 cm wysypałam w środku
mąką pełnoziarnistą i przełożyłam do niej ciasto
chlebowe wypełniając do połowy. Przykryłam ściereczkę i zostawiłam do napuszenia - przez ok. 30 minut prawie podwoiło objętość. Przed wstawieniem do pieca nacięłam wierzch
chleba w kilku miejscach
ostrym nożem. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 230 st. C, zmniejszyłam temp. do 200 st. i piekłam 45 minut. Po upieczeniu wystudziłam na kratce. Włączając piekarnik na dno wstawiłam naczynie z
wodą żeby parowała przez cały czas pieczenia.